Robert Kwiatkowski interweniuje. “Policjanci w Toruniu zachowują się prowokująco”
Sobotnie wydarzenia na toruńskiej starówce wciąż dają o sobie znać. Podczas pokojowego protestu w 102. rocznicę uzyskania praw wyborczych przez kobiety policja zatrzymała trzy osoby. Były to pierwsze zatrzymania od początku protestów pod koniec października. W związku z coraz bardziej stanowczą postawą policji, zainterweniować postanowił poseł Lewicy Robert Kwiatkowski, który skierował pismo do Komendanta Miejskiego Policji insp. mgr. Macieja Lewandowskiego.
Poseł pismo skierował w ramach interwencji poselskiej, żądając niezwłocznych wyjaśnień w sprawie sobotnich wydarzeń. Chodzi m.in. o podanie podstaw, na jakich doszło do zatrzymania dwóch osób w czasie protestu w obronie praw kobiet. Jak zaznaczył, trzecia z zatrzymanych osób ścigana była listem gończym, przez co nie stanowi przedmiotu interwencji.
– Jeszcze do niedawna toruńscy policjanci zachowywali się profesjonalnie. Ich działania nie były prowokujące. Raczej obserwowali i zabezpieczali bezpieczeństwo uczestników trwających od miesiąca protestów. Nie dążyli do konfrontacji z manifestantkami i manifestantami. Od kilku dni obserwujemy jednak zupełnie inne zachowanie. Policjanci w Toruniu ewidentnie zachowują się prowokująco wobec uczestników demonstracji, które mają wymiar protestów politycznych w obronie praw i wolności kobiet – uzasadnia swoje żądania Robert Kwiatkowski.
W piśmie poseł Lewicy zadał komendantowi serię pytań, które mają przyczynić się do wyjaśnienia całej sytuacji. Chodzi nie tylko o wydarzenia z soboty, ale i sposób, w jaki policja podejmuje działania wobec demonstrantów już od dłuższego czasu. Robert Kwiatkowski pyta m.in. w jaki sposób zatrzymany 16-latek naruszył nietykalność funkcjonariusza policji oraz dlaczego został zatrzymany 22-latek, który nie popełnił żadnego wykroczenia. To jednak nie koniec.
– Według relacji jednego ze świadków zdarzenia, wobec zatrzymanego użyto środków przymusu bezpośredniego. Miał być on duszony przez policjantów w radiowozie. Proszę o wyjaśnienie w/w zdarzenia oraz o odpowiedź, czy i dlaczego w dniu 28 listopada br. zostały użyte wobec manifestanta środki przymusu bezpośredniego? – dopytuje.
Wśród pytań znalazło się także i to, o pogotowie ratunkowe, które wezwane zostało do jednego z zatrzymanych. Poseł domaga się informacji o powodach wezwania. Chce też wiedzieć, z czego wynika prowokacyjne zachowanie policji.
– W ocenie uczestników protestów oraz relacjonujących je mediów, toruńscy policjanci zabezpieczający manifestacje przeciwników uchwały TK w kwestii zaostrzenia tzw. Ustawy antyaborcyjnej, prowokują swoim zachowaniem uczestników protestu i dążą do konfrontacji. Pytam Pana, skąd ta widoczna zmiana zachowania wśród funkcjonariuszy toruńskiej policji? Czy to Pańskie rozkazy dla podwładnych czy polecenia z Komendy Wojewódzkiej? – docieka.
Robert Kwiatkowski zapowiada, że sprawę chce wyjaśnić, a z komendantem spotkać się osobiście. Zamierza także wyjaśnić sprawę w komendzie głównej i MSWiA.
– Nie zamierzam tak zostawić tej sprawy, dlatego też Panie Komendancie, proszę o wskazanie terminu spotkania, w trakcie którego mógłbym tę sprawę omówić z Panem osobiście. Jednocześnie muszę nadmienić, że wystąpię o stosowne wyjaśnienia do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Policji – podkreśla poseł Lewicy.
Do sprawy będziemy wracać jak tylko pojawią się nowe informacje.
Nędza
1 grudnia 2020 @ 18:24
Pan poseł,to niech się zwróci do swoich lewicowych ziomków żeby w końcu zaprzestali bezprawnego działania i przestali wszystkich prowokować z Policją włącznie. W tym nie ma już żadnej sensacji,a lewica tylko na pieniactwie,znieważeniu i zbeszczeszczeniu wszystkiego co stanowi jakąkolwiek wartość „umie robić” kapitał polityczny.Ależ się przefarbowali.Nędza panie i panowie,czy tam inne płcie.
Gjk
1 grudnia 2020 @ 15:32
Rzeczywiście, warto pytać grupy leninowskie i komunistyczne o zakłòcanie porządku w przestrzeni publicznej w Toruniu. Mieszkańcy mają prawo do wyjaśnień i wiedzy w tej sprawie. Wiele jest kłamstw w piśmie skierowanym przez Posła, do Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu. Pytania o podstawy prawne? Pytam więc Posła: Jaka jest podstawa prawna, dla starania się przez Posła, uzyskania informacji objętej tajemnicą lekarską?To prawo obywatelskie tej konkretnej osoby i jej tajemnica!A Poseł to z rodziny jest, czy w związku cywilnym z tą osobą?Jeśli Poseł posiada informacje o jakimś duszeniu przez policjantòw zatrzymanej osoby, to musi złożyć zawiadomienie do prokuratury. Pewnie też do Komendanta Głòwmego Policji i Ministra. Jeśli Poseł tego nie zrobi, to popełni przestępstwo. Pytanie: Kim jest osoba, ktòra popełnia przestępstwo?Takich rzeczy, zawartych w piśmie jest wiele. Poseł powiniem je wyjaśnić publicznie mieszkańcom Torunia. Skoro demonstracje mają wymiar polityczny- jak Poseł sam twierdzi, to JAK POSEŁ ŚMIE proponować polskiemu policjantowi spotkanie i omòwienie osobiście tej sprawy- SPRAWY O WYMIARZE POLITYCZNM. Jak śmiesz Pośle ?! Obrażasz polskich policjantòw!
Gjk
1 grudnia 2020 @ 11:20
Towarzyszu Pośle- ty kłamiesz i fałszywie oskarżasz toruńskich policjantòw. Pozwala ci na to immunitet poselski?Fałszywym oskarżaniem łamiesz Pośle toruński kodeks karny, czy nie? Sprzeniewierzyłeś się ślubowaniu poselskiemu, czy nie?Poseł toruński? Wieloletni torunianin- śmiechu warte.