Posłanka Iwona Michałek tłumaczy, dlaczego wstrzymała się od głosu w sprawie ustawy o ochronie zwierząt
Głosowanie nad „piątką Kaczyńskiego” odbyło się dziś około 1 w nocy. Iwona Michałek, posłanka z Torunia, wstrzymała się od głosu. W wydanym oświadczeniu tłumaczy swoją decyzję i jednocześnie przedstawia stanowisko Porozumienia Jarosława Gowina w sprawie zmiany ustawy o ochronie zwierząt.
W ustawie pojawiły się przepisy zbyt daleko idące, sprzeczne z zasadą wolności gospodarczej oraz niezapewniające dostatecznej ochrony interesów polskich rolników i skarbu państwa – tłumaczy w oświadczeniu posłanka Iwona Michałek.
Porozumienie Jarosława Gowina nie akceptuje m.in. zbyt krótkiego – ich zdaniem – vacatio legis, które może doprowadzić do bankructwa wielu firm z branży rolniczej.
Szacunkowe wyliczenia pokazują, że polscy podatnicy ponieśliby koszty liczone w miliardach złotych – czytamy w oświadczeniu.