Powinniśmy zadbać o bezpieczne utrzymanie [WYWIAD]
O nadchodzącym sezonie PGE Ekstraligi rozmawiamy z właścicielem KS Toruń Przemysławem Termińskim.
Jakie ma pan oczekiwania przed tym sezonem?
To nasz pierwszy sezon po powrocie, więc powinniśmy zadbać o bezpieczne utrzymanie. Oczekiwania są takie, aby znaleźć się na miejscach 5-7.
Kto może być bezpośrednim rywalem w walce o te miejsca?
Na pewno zespoły z Grudziądza i Zielonej Góry. Ciężko powiedzieć, kto jeszcze.
Z którego transferu jest pan najbardziej zadowolony?
Myślę, że z Pawła Przedpełskiego i jego powrotu do Torunia. W Częstochowie przeżył szkołę życia i bardzo ładnie się rozwinął. Miejmy nadzieję, że w Toruniu też będzie dobrze jeździł. Na pewno też Robert Lambert. To najbardziej utytułowany zawodnik do 24 lat. Obecnie lepszego w tej kategorii na świecie nie ma.
Czy Chrisa Holdera stać jeszcze na nawiązanie do najlepszych lat?
Jak najbardziej. W zeszłym sezonie był bardzo ważnym elementem drużyny z Wrocławia i miał udział w doprowadzeniu tego zespołu do brązowego medalu. To pokazuje, że Chris wciąż potrafi jeździć. Jest szansa, że będzie naprawdę dobrze jechał.
Czy została już podjęta decyzja o tym, czy obaj zawodnicy: Adrian Miedziński i Tobiasz Musielak zostaną w drużynie?
Ciężko się obecnie na ten moment wypowiadać. Trener będzie decydował, który z zawodników będzie jechał. Wszystko zależało będzie od ich dyspozycji sportowej.
Czy według pana sezon będzie wstrzymywany z powodu koronawirusa?
Myślę, że zostanie on rozegrany w miarę płynnie. Na początku pewnie będą takie „zacięcia”, ale powinno to pójść sprawnie. Ci, którzy mają koronawirusa przechorować, to go przechorują i przez kolejne miesiące go nie złapią. Dodatkowo pewnie w najbliższym czasie wszyscy zostaną zaszczepieni, więc nie przewiduję większych perturbacji. Ewentualnie w pierwszych dwóch-trzech kolejkach.
Czy pozytywne wyniki testów braci Holderów i Kamila Marcińca mogą źle wpłynąć na początek sezonu?
Nie, oni są już po leczeniu i wrócili do treningów. Są już po chorobie i plusem jest to, że przez kolejne 10 tygodni są zwolnieni z testów.
Na mecze z którą drużyną czeka pan najbardziej?
Na pewno z tymi drużynami, które są naszymi bezpośrednimi rywalami na dole tabeli. Czyli na mecze z Grudziądzem i Zieloną Górą. Na mecz z drugą z drużyn długo czekać nie muszę, na spotkanie z zespołem z Grudziądza trochę dłużej. To są mecze, które będą mogły decydować o ostatecznej pozycji w tabeli.
Czy któryś klub ma szansę na zdetronizowanie Unii Leszno?
Gdybym miał obstawiać, to chyba postawiłbym na Wrocław. Mają dość kompletną drużynę, juniorzy także są nie najgorsi. To może być ich przewaga nad drużyną z Gorzowa, która także wymieniana jest w gronie faworytów do mistrzostwa. Nie pomijałbym także zespołu z Częstochowy, o ile równo pojadą seniorzy. Bolączką drużyny z Leszna jest brak bardzo dobrych juniorów.
Jakie według pana będzie podium na koniec sezonu?
Unia Leszno, Sparta Wrocław, Włókniarz Częstochowa.
Gjk
4 kwietnia 2021 @ 20:09
Właściciel KS Toruń?