Przepraszam, pani tu nie stała…
Dwadzieścia jeden miesięcy nie wystarczyło drogowcom, by ustrzec się wpadki. Po przebudowie Szosy Chełmińskiej, chodnik przy skrzyżowaniu z ul. Żwirki i Wigury, podzieliła telekomunikacyjna szafka.
Nikomu ona nie przeszkadza? A może na stałe wpisała się w mapę absurdów Torunia? Jedno jest pewne. Takie rozwiązania nie są w trakcie modernizacji dróg i chodników praktykowane często.
– To nasze niedopatrzenie – informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Chciałoby się powiedzieć „Pani tu nie stała”. Jednak w tym miejscu szafka znajduje się od lat. Urządzenie nie przeszkodziło najpierw architektowi, później drogowcom, by stworzyć w tym miejscu chodnik.
Szafa telekomunikacyjna wcześniej znajdowała się za ogrodzeniem. Po rozbudowie Szosy Chełmińskiej od drogi dzieli ją tylko kilka metrów.
– Podobnych szaf telekomunikacyjnych na trasie przebudowy Szosy Chełmińskiej było więcej – dodaje Agnieszka Kobus-Peńsko. – Po rozmowach z ich właścicielami prace dyslokacyjne przebiegły sprawnie. Wciąż prowadzimy dialog z firmą Orange, do której należy urządzenie. Po wydaniu przez nich zgody na przesunięcie obiektu i on z chodnika zniknie.
nomoene
4 lutego 2019 @ 19:09
W MZD pracują ludzie, którzy chyba nie wysiadają ze swoich samochodów, mają przyciemniany szyby i mieszkają w Łubiance.
Figo Fago...
27 stycznia 2019 @ 10:21
A komu to przeszkadza? Nie jest w ścieżce rowerowej….z każdej strony pieszy ma wystarczającą ilość miejsca… czy jest sens wydawania publicznych pieniędzy by przesunąć ją o przysłowiowy metr? A niby gdzie miałaby stanąć…Panie Redaktorze?
Nord
26 stycznia 2019 @ 19:56
„Urządzenie nie przeszkodziło najpierw architektowi” – kto tak twierdzi p. Redaktorze?
Maks
26 stycznia 2019 @ 22:31
Fakty tak twierdzą, proszę Pana 🙂 Czyli szafka dokładnie na środku chodnika 🙂
Nord
31 stycznia 2019 @ 07:26
A zastanawiał się Pan Redaktor nad tym, czy nie wykonano prac niezgodnie z projektem lub wbrew woli projektanta ?