Radny interweniuje po naszym materiale ws. Domu Kultury na Bydgoskim Przedmieściu
Do czasu rozpisania konkursu na finansowanie osiedlowych placówek kultury Dom na Bydgoskim Przedmieściu ma szansę na pomoc miasta. Rozmowy w tej sprawie odbędą się we wtorek w toruńskim Magistracie.
Po opublikowanej na naszej stronie informacji o zmianie terminu konkursu na finansowanie osiedlowych domów kultury oraz skróceniu okresu tego wsparcia, interwencję w Urzędzie Miasta Torunia, podjął szef klubu Koalicji Obywatelskiej Paweł Gulewski.
– Otrzymałem zapewnienie od wiceprezydenta Andrzeja Rakowicza, że konkurs rozpisany zostanie pod koniec stycznia – mówi Paweł Gulewski. – Zapewnił on także, że Dom Kultury na Bydgoskim Przedmieściu jest ważnym miejscem dla mieszkańców Torunia i w budżecie miasta znajdą się dla placówki środki. Wiceprezydent zaznaczył, że gdy ośrodek przystąpi do najbliższych konkursów, finansowanie zostanie mu zapewnione.
Konkurs rozpisany zostanie w ciągu 2-3 tygodni. Jak do tego czasu będzie funkcjonowała placówka?
We wczorajszej rozmowy z naszą redakcją Katarzyna Jankowska, przewodnicząca zarządu Fundacji Fabryka UTU, podkreślała, że Dom Kultury musi regularnie opłacać rachunki za prąd, ogrzewanie i czynsz. Dodatkowo od poniedziałku zaczynają się ferie, na które czekały dziesiątki dzieci.
– Bez pomocy ludzi dobrego serca, którzy wzięli udział w organizowanym przez nas w grudniu koncercie charytatywnym „Podaruj Domkultury! na Święta”, dziś nie dalibyśmy sobie rady – zaznacza.
O sukcesie zbiórki pisaliśmy kilka tygodni temu. Dom Kultury na Bydgoskim Przedmieściu zebrał rekordową sumę ok. 30 tys. zł. Kwota ta pozwoliła uregulować placówce zaległe opłaty. Pozostałą sumę pracownicy przeznaczyli na organizację ferii zimowych dla swoich podopiecznych.
Dwuletnia umowa na dofinansowanie Domu Kultury na Bydgoskim Przedmieściu, obejmująca lata 2017-2018, skończyła się 31 grudnia.
– Podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielami Urzędu Miasta Torunia podejmiemy rozmowy mające na celu zapewnienie finansowania placówce do czasu rozstrzygnięcia konkursu – dodaje Paweł Gulewski. – Instytucja, jaką jest Dom Kultury na Bydgoskim Przedmieściu, swoją działalnością przysłużyła się mieszkańcom Torunia. Jako radny, ale przede wszystkim jako mieszkaniec tej dzielnicy, nie wyobrażam sobie, by obiekt zniknął z mapy miasta.
Do sprawy wrócimy we wtorek 15 stycznia.
Reklamuja sie tylko
12 stycznia 2019 @ 07:09
Radny miasta był tez radnym rady okręgu i nic nie zrobil w tej sprawie wcześniej?Co ta PO robi dla Bydgoskiego?Wiceprezydent tez z PO.Gratuluje wyborcom ..
J. M.
12 stycznia 2019 @ 13:11
Polityka jest obrzydliwa. Ktoś tu najwyraźniej próbuje załatwiać swoje sprawy kosztem dzieci. Odbijają sobie, jak piłeczkę sprawę tego miejsca, ale jestem ciekawy, co z tego wyniknie dla dobra dzieci.