Budownictwo oszczędne energetycznie, czyli jakie?
Umożliwia ograniczenie zużycia energii elektrycznej, minimalizuje straty ciepła i zmniejsza koszty eksploatacyjne. Taki jest dom oszczędny energetycznie. Coraz częściej w polskich miastach można spotkać tego typu obiekty. Zyskują one na popularności także z uwagi na niestabilną sytuację na rynku gazu i energii. Sprawdzamy, czym w istocie jest budownictwo energooszczędne.
Budownictwo niskoenergetyczne jest od 2020 r. standardem we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Doprowadziła do tego przede wszystkim konieczność zmniejszenia zużycia energii ze źródeł nieodnawialnych i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Najważniejszym kryterium niskoenergetyczności jest wskaźnik efektywności energetycznej. Przy domach budowanych w technologii tradycyjnej wynosi od 70-120 kWh/mkw/rok, natomiast w budynkach energooszczędnych 50-70 kWh/mkw/rok. Jeszcze lepiej wygląda to w przypadku domów pasywnych, czyli budynków o ekstremalnie niskim zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania wnętrza, które wymagają maks. 15 kWh/mkw/rok.
– Budownictwo oszczędne energetycznie to jeden z najbardziej aktualnych tematów w budownictwie. To technologie w budownictwie pozwalające na ograniczenie zużycia energii i minimalizację strat ciepła do otoczenia, a tym samym zmniejszenie opłat za energię elektryczną oraz cieplną – tłumaczy Martyna Kamrowska, koordynatorka ds. sprzedaży w Apro Investment w Toruniu. – Sukcesywnie wdrażamy kolejne rozwiązania, przyczyniające się do redukcji kosztów utrzymania. Nowo budowane obiekty na osiedlu 4 Pory Roku, które są już w sprzedaży, posiadają m.in. ogniwa fotowoltaiczne.
Mocne strony budownictwa energetycznego są nie do przecenienia. Przede wszystkim to oszczędność kosztów eksploatacji budynku i redukcja kosztów zużycia energii ze źródeł nieodnawialnych, ale także mniejszy ślad ekologiczny i mniejsza zależność od zewnętrznych źródeł zasilania. Obiekty oszczędne energetycznie przyczyniają się poza tym do zwiększenia komfortu akustyczno-termicznego, a tym samym poprawiają jakość życia. Lista aktualnie stosowanych rozwiązań niskoenergetycznych w budownictwie jest szeroka. Najważniejszą kwestią jest dobra termoizolacja budynków, która zmniejsza ich energochłonność. Konieczne jest nie tylko wybieranie materiałów budowlanych o dobrej izolacyjności cieplnej, ale także troska o to, aby każda przegroda spełniała wymagania, dotyczące izolacyjności. Współczynnik przenikania ciepła i jego straty obniżają m.in. okna 3-szybowe i wentylacja hybrydowa. Takie rozwiązania w swoich budynkach wielorodzinnych wykorzystuje im. toruński deweloper Apro Investment. To jednak nie wszystko.
– W swoich budynkach stosujemy także nowoczesne, energooszczędne oświetlenie LED-owe, które pobiera o wiele mniej energii elektrycznej niż dawniej stosowane źródła światła i tym samym obniża opłaty za energię elektryczną. Wykorzystywane przez nas oświetlenie jest poza tym inteligentne, a więc w duchu smart city. Czujniki na klatkach i w pomieszczeniach wspólnych wykrywają liczbę osób i poziom światła dziennego i dostosowują intensywność światła do rzeczywistych potrzeb mieszkańców – tłumaczy Martyna Kamrowska z Apro Investment.
Największą barierą we wdrażaniu rozwiązań oszczędnych energetycznie w budownictwie są oczywiście finanse. Wystarczy jednak porównać koszty ogrzewania domów tradycyjnych i efektywnych energetycznie, aby zrozumieć, jak szybko zwróci się początkowy wkład w ekologiczne rozwiązania. Koszty ogrzewania domu tradycyjnego są trzykrotnie większe niż domu energooszczędnego i niemal ośmiokrotnie większe niż domu pasywnego, wykorzystującego energię pozyskaną z ogniw fotowoltaicznych. Biorąc pod uwagę obecną, niestabilną, sytuację na rynku ma to dla inwestorów ogromne znaczenie.
– Nabywcy coraz częściej pytają o zastosowanie materiałów energooszczędnych. Jedno z pierwszych pytań od potencjalnych nabywców dotyczy kosztów utrzymania mieszkania – wysokości planowanego czynszu – dodaje Martyna Kamrowska z Apro Investment.
Deweloperzy robią wszystko, aby sprostać oczekiwaniom klientów, a rynek zielonego budownictwa w Polsce ma się coraz lepiej. Do ideału jednak jeszcze daleko. Wyznacznikiem smart building są bowiem budynki samowystarczalne energetycznie, a więc produkujące prąd na własny użytek z odnawialnych źródeł energii. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że autonomia energetyczna budynków w niedalekiej przyszłości stanie się standardem.