Nowe osiedla w rozwoju Smart City. Jak zrównoważyć rozwój miasta?
W dzisiejszych czasach coraz częściej mówi się o inteligentnym rozwoju miast. I rzeczywiście, wiele europejskich ośrodków miejskich dąży do realizowania celów stawianych przez koncepcję Smart City. Inaczej jednak wygląda to w budowanych na nowo osiedlach, a inaczej – zwłaszcza w Europie – w przypadku cennych z historycznego punktu widzenia elementów miejskiej infrastruktury. Czy w obu przypadkach można w podobny sposób mówić o budowaniu miasta inteligentnego?
Różnice są widoczne na pierwszy rzut oka. W przypadku budowania osiedla od zera, można z wyprzedzeniem nakreślić nowe plany i przemyśleć je dokładnie pod kątem rozplanowania i dostępności do usług, transportu publicznego i zieleni. Mowa tu zresztą w dużej mierze efekcie ekspansji miast, czyli właśnie powstawania w pobliżu ich obrzeży nowych osiedli.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku dostosowywania do koncepcji Smart City tych już istniejących. W przypadku wiekowej zabudowy, nierzadko wpisanej na listę światowego dziedzictwa, trudno mówić o współczesnej idei miasta inteligentnego. Kiedy kreślono dla nich plany, nikt nawet nie myślał o technologii, która pojawiać się będzie w przyszłości.
Dostosowywanie obszarów staromiejskich do współczesnych standardów jest widoczne. Ale z uwagi na niedzisiejsze rozwiązania, pełne dopasowanie do koncepcji miasta inteligentnego może być problematyczne.
Takie miasto musi bowiem spełniać podstawowe wymagania. Badacze koncepcji Smart City wskazują, że miasto powinno sprawnie funkcjonować w przynajmniej sześciu obszarach: smart economy (inteligenta gospodarka), smart mobility (inteligentna mobilność), smart governance (inteligentne rządy), smart environment (inteligentne środowisko), smart people (inteligentny kapitał społeczny i ludzki) oraz smart living (inteligentne warunki życia).
Dobrym przykładem budowy takiego osiedla od zera jest najmłodsza dzielnica Amsterdamu, zaprojektowana pod koniec lat 90. IJburg tworzona była z myślą o młodych rodzinach, gdzie nowoczesne technologie mogłyby być jednym z ważniejszych elementów funkcjonowania społeczeństwa. To miejsce zrównoważone pod kątem dostępności towarów i usług, terenów zielonych, czy ułatwieniach transportowych, za sprawą dobrego skomunikowania ścieżek rowerowych i komunikacji miejskiej.
Rozlewanie się miast powoduje, że nierzadko te najbardziej rozwinięte dzielnice znajdują się właśnie na obrzeżach, choć wciąż to centra pełnią formę najbardziej rozpoznawalnego miejsca. Rozwój powinien jednak dotykać wszystkich obszarów miasta, w sposób zrównoważony. System miejski musi ze sobą współgrać, by tworzyć mieszkańcom jak najlepsze warunki do życia. W to wlicza się także dobre skomunikowanie poszczególnych dzielnic i ich wzajemne uzupełnianie się. Jeśli uda się zgrać ze sobą wszystkie wymienione wcześniej sfery życia miasta, to wtedy można mówić o realizowaniu koncepcji Smart City w praktyce.
Źródła:
Matylda Wdowiarz-Bilska, “Od miasta naukowego do Smart City”
Grzegorz Masik, Dominika Studzińska “Ewolucja koncepcji i badania miasta inteligentnego”