Rynek pierwotny czy wtórny? Które mieszkania mają więcej do zaoferowania?
Czym warto się kierować nosząc się z planami zakupu mieszkania? Coraz częściej lepszym pomysłem okazuje się zainwestowanie pieniędzy w nowe budownictwo, które ma coraz więcej do zaoferowania. Rynek wtórny wbrew pozorom może przynieść nam większe koszty niż pierwotny, a różnicę widać także w samym standardzie.
Kupno mieszkania to inwestycja na lata, a w wielu przypadkach nawet na całe życie. Wybierając nowe lokum trzeba więc dokładnie przeanalizować oferty, by ostatecznie postawić na taką, która będzie spełniała nasze oczekiwania. Na rynku nieruchomości nierzadko przewagę mają nowe mieszkania. Dlaczego rynek pierwotny jest bardziej atrakcyjny niż wtórny? Przede wszystkim daje nam większe możliwości.
– Rynek pierwotny pozwala nam urządzić mieszkanie według własnego pomysłu, czyli stricte pod nasze potrzeby i według naszego pomysłu. Mieszkanie możemy dostosować dokładnie do tego, czego potrzebujemy i całą aranżację wykonać tak, by była dla nas maksymalnie atrakcyjna. Na etapie budowy możemy wprowadzić zmiany aranżacyjne czyli ingerować w funkcjonalny rozkład naszego mieszkania tak aby dostosować przestrzeń do naszych oczekiwań – mówi Martyna Kamrowska, koordynatorka ds. sprzedaży w firmie Apro Investment. – Natomiast przy rynku wtórnym mieszkanie często nie mamy takiej swobody w kreowaniu przestrzeni. Dostosowanie mieszkania do swoich potrzeb często okazuje się bardziej korzystne finansowo w przypadku rynku pierwotnego. Jeśli chodzi o wtórny, koszty potrafią być dużo większe, bo najczęściej obejmują konieczność przeprowadzenia remontu i przywrócenia mieszkania do stanu, z którego możemy później wprowadzać własną aranżację.
Na ostateczny wybór mieszkania wpływ ma wiele czynników. Czym powinniśmy się kierować w pierwszej kolejności? Okazuje się, że niektóre trendy się zmieniają i o ile jeszcze niedawno wzięciem cieszyły się dobrze nasłonecznione mieszkania, tak teraz trend ten zaczął się odwracać.
– Nowe inwestycje wyróżnia doskonała funkcjonalność mieszkań. Przy wyborze mieszkania powinniśmy przede wszystkim zastanowić się, jakie są nasze potrzeby – ile potrzebujemy pokoi, czy chcemy mieć miejsce do pracy w domu czy wolimy ogródek czy balkon. Teraz, kiedy mamy gorące lato, dużo osób zwraca uwagę na nasłonecznienie i w przeciwieństwie do poprzednich lat, często nabywcy wcale nie oczekują mieszkania od strony południowej czy zachodniej, czyli mocno nasłonecznionego, ale świadomi swoich potrzeb coraz częściej wybierają ekspozycje mniej nasłonecznioną. Wśród osób, które kupują swoje kolejne mieszkanie, bardzo dobrze widać też trend przywiązywania uwagi do miejsc do przechowywania, czyli komórek lokatorskich czy miejsca na szafy wnękowe w mieszkaniu – przekonuje ekspertka z firmy Apro Investment.
Różnica między nowymi mieszkaniami, a tymi z drugiej ręki polega też nie tylko na ich wnętrzu, ale i otoczeniu. Współcześnie w nowym budownictwie myśli się także o podnoszeniu standardów nawet klatek schodowych czy okolicy budynku.
– Warto pamiętać, że rynek pierwotny to też nowe budynki, a więc standard klatek schodowych i części wspólnych jest dużo wyższy. W budownictwie kierujemy się nowymi trendami i większą wagę przywiązujemy do tego, by nowe budynki były bardziej użytkowe. Udogodnienia w nowych nieruchomościach to windy, monitoring, wideomofony, rowerowanie, komórki lokatorskie, wygodne garaże podziemne, place rekreacyjne a nawet pomieszczenia wspólne integrujące mieszkańców. Przy rynku wtórnym musimy dostosować się do stanu zastanego. W nowym budownictwie ważny jest też zielony teren zewnętrzny, place zabaw, miejsca rekreacji – przygotowane i uatrakcyjniane m.in. w oparciu o opinie z ankietowania mieszkańców naszych osiedli – wyjaśnia Martyna Kamrowska.
Kupując nowe mieszkanie mamy przede wszystkim pewność, że jesteśmy jego pierwszymi lokatorami. W przypadku mieszkania z rynku wtórnego jest odwrotnie. Używane mieszkania mogą wymagać remontów, co z kolei oznacza konieczność poniesienia dodatkowych kosztów. Rynek pierwotny może okazać się bardziej opłacalny także z innych względów.
– Mieszkania z rynku pierwotnego często budowane są w technologii energooszczędnej co w związku z obecną sytuacją na rynku energii ma duże znaczenie. Dobra termoizolacja budynków czy zastosowanie okien w pakiecie 3-szybowym pozwala nam minimalizować straty ciepła. Nowe budownictwo to oszczędności – niższe koszty utrzymania – tłumaczy Martyna Kamrowska. – Kupując mieszkanie z rynku wtórnego dodatkowo musimy zapłacić podatek PCC – 2% wartości rynkowej mieszkania, co przy obecnych cenach mieszkań może stanowić wysoką kwotę, którą w przypadku rynku pierwotnego możemy przeznaczyć chociażby na wykończenie mieszkania.
Ważną rolę odgrywa też sama dostępność mieszkań. Te nowe niedawno kupowało się jeszcze zanim powstały. Dziś sytuacja się zmieniła i nie musimy już czekać na wprowadzenie się do wymarzonych czterech ścian.
– Obecnie z racji wysokich stóp procentowych i mniejszej dostępności kredytów sytuacja na rynku mieszkaniowym się zmieniła. Atutem dla kupującego jest to, że obecnie na rynku pierwotnym są już mieszkania dostępne od ręki. Jeszcze kilka lat temu kupowaliśmy dziurę w ziemi i czekaliśmy dwa lata na budowę. Dziś jest już zupełnie inaczej. Nie trzeba wybierać rynku wtórnego tylko po to, by mieć mieszkanie szybko. Atrakcyjność rynku pierwotnego znacznie wzrosła pod tym względem – dodaje Martyna Kamrowska z Apro Investment.