Smart city. Przykłady najinteligentniejszych miast na świecie i w Polsce
Ocena miasta pod względem efektywności w realizacji założeń koncepcji smart city nie jest łatwa z prostej przyczyny. Naukowcy muszą wziąć pod uwagę mnogość czynników, z których niektóre wzajemnie się warunkują, a ocenę dostosować do ogólnej sytuacji ekonomiczno-społeczno-gospodarczej kraju. Zdaniem badaczy najinteligentniejsze miasta na świecie to Londyn, Nowy Jork i Paryż, a w Polsce – Warszawa i Wrocław. Czym wyróżniają się one na tle innych miast?
Inteligentne miasta mają być w założeniu odpowiedzią na postępującą urbanizację i jej konsekwencje. Ideą smart city jest zrównoważony rozwój wsparty nowoczesnymi technologiami, który z jednej strony przyczynia się do poprawy jakości życia mieszkańców, a z drugiej do ograniczenia nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych. Model inteligentnego miasta realizowany jest w sześciu głównych obszarach, do których badacze[1] zaliczą inteligentną gospodarkę (konkurencyjność), inteligentną mobilność (transport i ICT), inteligentne środowisko (zasoby naturalne), inteligentnych ludzi (kapitał społeczny i ludzki), inteligentne warunki życia (jakość życia) oraz inteligentne sprawowanie władzy (partycypacja). Wszystkie wymienione wyżej czynniki brane są pod uwagę przy tworzeniu corocznych rankingów inteligentnych miast. Jednym z najbardziej znanych jest Cities in Motion Index, przygotowywany przez IESE Business School. Autorzy rankingu oceniają miasta pod względem sytuacji ekonomicznej, kapitału ludzkiego, więzi społecznych, środowiska, zarządzania, planowania przestrzennego, projektów międzynarodowych, technologii oraz mobilności i transportu.
Najinteligentniejszym miastem 2020 r. został Londyn, otrzymując pełne 100 pkt. Stolica Wielkiej Brytanii przoduje w tego typu rankingach od lat, więc jej zwycięstwo nie jest zaskakujące. Londyn to „jedno z najbardziej sprzyjających innowacyjnym startupom oraz branży programistycznej miast na świecie”[2]. Badacze doceniają jego otwartą bazę danych London Datastore, nowoczesny system transportowy (samoobsługowe kapsuły na Heathrow) czy rozwój elektronicznych usług finansowych. Na 2. miejscu rankingu znalazł się Nowy Jork z jednym z najwyższych PKD wśród wszystkich smart city na świecie. Amerykańska metropolia może pochwalić się jednymi z najlepszych na świecie szkół, bibliotek i ośrodków badawczych. To także lider innowacji technologicznych, wykorzystywanych w lokalnej gospodarce. Trzecie miejsce przypadło w udziale Paryżowi, którego mieszkańcy mogą kontrolować przepływ danych w mieście. Stolica Francji bardzo duży nacisk kładzie na walkę ze zmianami klimatycznym – elektryczny transport to tutaj standard. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się także Tokio, Reykjavik, Kopenhaga, Berlin, Amsterdam, Singapur i Hong-Kong.
Okazuje się także, w rankingu nie zabrakło polskich miast. W pierwszej setce znalazły się Warszawa (54. miejsce) oraz Wrocław (88. miejsce), wyprzedzając takie miasta, jak Pekin, Quebec, Florencja czy Turyn. Warszawa wybija się jako miejsce przyjazne startupom i lokalizacja dla kilku międzynarodowych targów, sprzyjających dynamicznemu rozwoju miasta. Autorzy rankingu docenili też kilka „smaczków”, takich jak wypożyczalnia e-rowerów czy LED-owe żarówki miejskie. Na uwagę zasługują planowane projekty ekologiczne, m.in. stworzenie wskaźnika jakości powietrza czy budowa ekologicznych chodników, pochłaniających związki azotu. Wrocław z kolei to miasto, którego charakterystyczną cechą smart jest angażowanie się w liczne, inteligentne projekty. Chodzi m.in. o przestrzeń rozwoju dla startupów, inteligentne oświetlenie, (a nawet inteligentne koszenie trawy!) czy nowoczesne systemy zarządzania siecią wodociągową. Warto wymienić także takie wrocławskie projekty, jak stacje pogodowe w parkach miejskich, inteligentne kosze na śmieci, rozwój telemedycyny, systemy detekcji miejsc parkingowych czy funkcjonowanie defibrylatorów w przestrzeni miejskiej. Eksperci rankingu Cities in Motion Index najwyżej natomiast docenili Wrocław za transport i mobilność (27. miejsce na świecie).
Nie oznacza to, że inne polskie miasta nie pretendują do bycia smart. Duży boom można zaobserwować na pojedyncze smart rozwiązania – trudno jednak mówić o ich kompleksowości, a to przecież jeden z wyznaczników inteligentnych przestrzeni miejskich. Warto przytoczyć takie przykłady, jak Białystok i Gdańsk, wspierające elektromobilność, Gdynię z projektem Urban Lab, Kielce z rozwiniętą platformą e-usług publicznych czy Kraków, wykorzystujący Inteligentne Systemy Transportowe (m.in. Obszarowy System Sterowania Ruchem). Gdzie na tym tle rysuje się Toruń? Niestety, smart rozwiązania w grodzie Kopernika nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Piernikowe miasto dość nieśmiało stawia pierwsze kroki na gruncie smart city, oferując możliwość korzystania z systemu roweru miejskiego czy coraz chętniej kupując elektryczne autobusy. Wymienić tutaj można także bransoletki teleopieki dla seniorów, partycypację społeczną w ramach budżetu obywatelskiego czy rozwój usług administracyjnych on-line. Przed Toruniem jednak jeszcze wiele pracy, by mógł on aspirować do miana smart city. Wszystko jest jednak w zasięgu ręki.
[1] Marta Jankowska, Smart city jako koncepcja zrównoważonego rozwoju miasta – przykład Wiednia
[2] https://nafalinauki.pl/smart-city-2020-najinteligentniejsze-miasta-w-polsce-i-na-swiecie/