Tu się dobrze mieszka. Czym charakteryzują się inteligentne osiedla?
Termin inteligentne miasta stał się już na tyle powszechny w użyciu, że zdążyliśmy się z nim oswoić. Dużo rzadziej jednak mówi się o inteligentnych osiedlach, a szkoda – bo zaczynają one wkraczać do polskiej rzeczywistości. Ich cechą charakterystyczną jest spójny system zarządzania, wykorzystujący nowoczesne technologie i zieloną energię oraz nakierowanie na pełnienie dodatkowych funkcji – nie tylko mieszkalnych.
Smart osiedle to grupa inteligentnych budynków wielorodzinnych, które od samego początku wyposażone są w systemy BMS, czyli zarządzania obiektem[1]. Jednolita infrastruktura teletechniczna to sprawniejsze zarządzanie, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu życia. Cechą charakterystyczną jest także wyposażenie smart osiedli w OZE, czyli odnawialne źródła energii takie, jak chociażby panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła. Zastosowanie tego typu narzędzi to nie tylko zwrot ku ekologii, ale także rozwiązanie prooszczędnościowe. Co ciekawe, inteligentne osiedla powinny być odbiciem idei smart city, swoistym mikrokosmosem. Oznacza to, że muszą wyróżniać się tymi samymi cechami, co smart cities, a więc infrastrukturą cyfrowo-techniczną, innowacyjną, kreatywnością, wysoką jakością życia, zdolnością uczenia/przystosowywania do zmian, troską o środowisko naturalne.
– Głównym zadaniem inteligentnych rozwiązań na osiedlu jest stworzenie przyjaznej przestrzeni do życia jego mieszkańcom, optymalnego środowiska, jak również zwiększenie bezpieczeństwa – potwierdza Katarzyna Konopka w swoim artykule[2].
Przestrzeń przyjazna dla mieszkańców, czyli jaka? Przede wszystkim umożliwiająca wypoczynek wśród terenów zielonych oraz sąsiedzką integrację. Sprzyja temu aranżowanie na nowopowstających osiedlach zielonych enklaw, ogrodów deszczowych lub parków kieszonkowych z miejscami do rekreacji takimi, jak place zabaw, siłownie zewnętrzne, wiaty czy ławki. Znaczna część terenu wokół smart osiedla powinna być pokryta roślinnością. Hitem w smart osiedlach są m.in. zielone dachy, zwiększające bioróżnorodność, zmniejszające poziom hałasu oraz wpływające na oczyszczanie powietrza i obniżanie temperatury otoczenia. Rzecz jasna, inteligentne bloki muszą zostać wyposażone w szereg czujników, zwiększających bezpieczeństwo mieszkańców. Chodzi nie tylko o monitoring i system kontroli dostępu, ale także czujniki gazu czy zalania wodą. Coraz częściej inwestuje się także w czujniki ciepła czy otwarcia okien, dzięki którym można automatycznie regulować temperaturę, klimatyzację i ogrzewanie tak, aby intensyfikować walor ekonomiczny. Na popularności zyskują także smart grid, czyli innowacyjne sieci elektroenergetyczne, pozwalające mieszkańcom bloków kontrolować zużycie energii. Kolejny przykład, odwołujący się do idei smart, to inteligentne parkingi, wyposażone w czujniki, dzięki którym łatwo można znaleźć wolne miejsce postojowe. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby takie systemy powiązać z dedykowaną mieszkańcom aplikacją, która automatycznie będzie informować użytkownika o lokalizacji wolnego miejsca. Dodatkowo, każde mieszkanie w bloku wyposażone jest w systemy smart home, czyli współpracujące ze sobą systemy elektroniczne, pozwalające chociażby na bezprzewodowe stertowanie klimatyzacją, oświetleniem czy zaciemnieniem mieszkania z poziomu aplikacji. To nie tylko wygoda, ale przede wszystkim kolejny sposób na wypracowanie oszczędności. Takie aplikacje mogą być także wykorzystywane w systemach automatycznego zwalniania zamków. W praktyce oznacza to tyle, że mając w torebce telefon z pracującą w te aplikacją, nie musimy otwierać furtek czy drzwi kluczem – wystarczy, że pojawimy się w ich pobliżu, a otworzą się samodzielnie.
Takie rozumienie smart osiedli doprowadza do wniosku, że współcześnie zmieniła się ich funkcja – z typowo mieszkalnej na samowystarczalny obszar[3]. Na takich osiedlach zaczynają się rozwijać dodatkowe strefy, dedykowane temu konkretnemu obszarowi – szkoły, przedszkola i żłobki, sklepy, przychodnie czy restauracje. Nie bez znaczenia pozostaje poza tym samo usytuowanie osiedla. Musi być ono dobrze skomunikowane z resztą miasta. Co więcej, smart osiedle musi być ergonomiczne, czyli optymalnie wykorzystywać dostępną przestrzeń. Ten warunek dotyczy także samych mieszkań i ich układów. Puste metraże i mało ustawne pomieszczenia na smart osiedlach odchodzą do lamusa.
Podsumowując, można dziś już zaryzykować wniosek, że inteligentne osiedla to przyszłość bez względu na stopień rozwoju idei smart w mieście. Nabywcy dostrzegli niezaprzeczalne zalety budownictwa wielorodzinnego w stylu smart, co znacznie zwiększyło popyt na nowoczesne rozwiązania na nowopowstających osiedlach. Deweloperzy muszą się do tego dostosować, aby sprostać wciąż zmieniającym się oczekiwaniom smart obywateli.
[1] Anna Pamuła, Joanna Papińska-Kacperek, Inteligentne domy i inteligentne sieci energetyczne jako elementy infrastruktury smart city
[2] Katarzyna Konopka, Propozycja wykorzystania wybranych rozwiązań smart city na przykładzie koncepcji osiedla wielorodzinnego
[3] https://www.wroclaw.pl/startupy/inteligentne-osiedla-%E2%80%93-nowoczesne-przestrzenie-miejskie
kryss
17 sierpnia 2021 @ 18:35
Dla zainteresowanych tematem nowoczesnych systemów ogrzewania domu polecam https://pulsarinstalacje.pl