Nastroje bojowe, oczekiwania duże. Toruń trzyma kciuki za olimpijczyków [ZDJĘCIA]
Toruńscy wioślarze, którzy przygotowują się do wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Tokio, spotkali się w sali konferencyjnej Przystani Toruń z prezydentem Michałem Zaleskim, przewodniczącym rady miasta Marcinem Czyżniewskim oraz radnymi miejskimi. Wręczono również medal za zasługi dla Miasta Torunia na wstędze Akademickiemu Związkowi Sportowemu UMK.
O nastrojach przed najważniejszą imprezą sportową roku mówił wioślarz Michał Szpakowski, mistrz świata w czwórce bez sternika:
Nastroje są jak zawsze bojowe, a oczekiwania jak zawsze duże. Wszystko idzie zgodnie z planem. Na szczęście nie ma żadnych kontuzji ani innych niespodzianek. 7 lipca mamy nominację w Polskim Komitecie Olimpijskim, dzień później o 14:00 wylatujemy do Tokio. Pierwszy start mam 24 lipca.
Szpakowski dodaje, że przesunięcie igrzysk o rok jest co prawda pewnym nowym elementem, ale teraz najważniejsze jest, aby skupić się na startach.
Nie mam jeszcze poczucia, że szykuję się do Igrzysk. Takie spotkania jak dzisiaj budują atmosferę, która podnosi adrenalinę i przypomina, że do zawodów coraz bliżej, jednak myślę że dopiero jak pojedziemy do Tokio, zacznę to bardziej odczuwać. Cel, tak jak na każdych zawodach, jest jeden – jadę po to, żeby wygrać – twierdzi zawodnik.
Katarzyna Zillmann, dla której będą to pierwsze igrzyska, podkreśliła znaczenie spotkań przedwyjazdowych:
Takie spotkania w przyjemnej atmosferze działają pokrzepiająco przed wylotem. Chciałabym podziękować za wsparcie miasta. To pomaga w przygotowaniach. Wiem, że są miasta, w których nie ma aż takiego istotnego czynnika, który wspierałby w przygotowaniach i pozwalał skupić się na ważnych sprawach.
Mirosław Ziętarski, po raz drugi na Igrzyskach, mówi o tym, jak miną pierwsze tygodnie w Tokio przed rozpoczęciem zawodów:
W ciągu tych dwóch tygodni, które zostaną do startu imprezy, będziemy się aklimatyzować i trenować. Najpierw będziemy mieszkać poza wioską olimpijską, przekwaterujemy się do niej na tydzień przed otwarciem Igrzysk. Jedziemy po zwycięstwo, wiadomo że trzeba mieć pozytywne nastawienie. Prezentujemy bardzo dobry poziom. Warunki mają być wyrównane dla wszystkich osad.
Podczas spotkania wręczono klubowi AZS UMK medal za zasługi dla Miasta Torunia na wstędze. Przewodniczący rady miejskiej Marcin Czyżniewski krótko przedstawił historię Akademickiego Związku Sportowego w Toruniu, podkreślając udział reprezentantów toruńskiego sportu na igrzyskach olimpijskich i przypominając sylwetkę Ryszarda Olszewskiego, koszykarza który reprezentował Polskę na Igrzyskach w Rzymie w 1960 roku. Głos zabrał także Henryk Boś, prezes AZS UMK:
Wioślarze od wielu lat reprezentują Toruń na igrzyskach. Dzisiaj żegnamy Kasię, pierwszą kobietę z naszego AZS, która będzie nas reprezentować na tego typu zawodach i Michała, naszego wychowanka.
Prezes Boś podziękował także rektorowi toruńskiej uczelni za docenienie wagi i znaczenia sportu masowego.