Rekordy na bieżni. Jak podczas Copernicus Cup poradzili sobie torunianie?
Plejada lekkoatletycznych gwiazd zaprezentowała się 22 lutego podczas ósmej edycji mityngu Orlen Copernicus Cup. Odbył się on w Arenie Toruń. Kibice, którzy zgromadzili się, by śledzić zmagania sportowców najwyższej klasy, mieli okazję zobaczyć m.in. bicie rekordu Polski juniorek przez toruniankę, Annę Matuszewicz.
Urodzona w 2003 r. zawodniczka Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego osiągnęła w zawodach w skoku w dal wynik 6,44 m, ustanawiając już drugi raz w tym roku rekord Polski w kategorii wiekowej do lat dwudziestu. Wcześniej zrobiła to 12 lutego w Rzeszowie – wtedy jej skok był o 3 cm krótszy. Warto dodać, że przed tegorocznymi zawodami halowymi rekord wynosił 6,38 m i nie był zagrożony przez dwie dekady.
Dziś nie musiałam zaliczać skoku w pierwszych trzech próbach, żeby skakać dalej, więc szłam na całość w każdym skoku. Stawiałam wszystko na jedną kartę i w końcu się udało. Tym bardziej się cieszę, że udało się to zrobić w moim mieście – mówiła Anna Matuszewicz tuż po zawodach.
W zeszłym roku podczas zawodów stadionowych lekkoatletka z Torunia osiągnęła odległość 6,49 m. W historii polskiej lekkoatletyki tylko jedna juniorka miała lepszy rezultat – 6,60 m. Było to w 1964 r., a tak daleki skok oddała… Irena Kirszenstein-Szewińska.
Od kilku dni Anna Matuszewicz ma także swój oficjalny fanpage na Facebooku.
Chyba nadszedł już czas, abym zaczęła prowadzić stronę na Facebooku. Wcześniej postawiłam sobie cele, które chciałam osiągnąć, zanim zacznę prowadzić stronę – napisała w swoim pierwszym poście. – Będę Was informowała o moich przygotowaniach, startach i pokazywała trochę sportowego życia.
Do udanych swój występ podczas Copernicus Cup może zaliczyć także inny reprezentant MKL Toruń, Adrian Brzeziński. Już w kwalifikacjach biegu na 60 m pobił swój rekord życiowy i zakwalifikował się do finału z czasem 6,66 s. W ostatecznej rozgrywce student Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zdołał jeszcze wyśrubować wynik do 6,57 s. To czwarty wynik w historii polskiej lekkoatletyki na tym dystansie. Rekord kraju należy do Mariana Woronina. Przebiegł on ten dystans w czasie 6,51 s. Było to 35 lat temu. Okazja do tego, by zaatakować ten rezultat, nastąpi podczas Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce, które odbędą się w Belgradzie od 18 do 20 marca. Tam właśnie toruński lekkoatleta będzie mógł się zaprezentować.
Czuję się świetnie, to był doskonały bieg jak na ten sezon. Czekam już z niecierpliwością na kolejny start. Publiczność dała mi tu wiele motywacji – powiedział Adrian Brzeziński tuż po zakończeniu rywalizacji w Toruniu. – Jestem zadowolony, że mogłem ustanowić taką życiówkę przy tak wielu widzach. Razem z trenerem myśleliśmy, że będziemy walczyć w przedziale mniej więcej 6,66 s, ale wyszło lepiej.
Dotychczasowy dorobek medalowy Adriana to złoto i dwa srebra podczas młodzieżowych mistrzostw Polski, dwa krążki zdobyte na halowych mistrzostwach kraju rozgrywanych w Toruniu (złoto i srebro) oraz srebro i brąz mistrzostw Polski seniorów.
Podczas mityngu zaprezentowała się także Zuzanna Hulisz, wicemistrzyni w mieszanej sztafecie płotkarskiej (wywalczyła srebro w maju zeszłego roku). Startowała w biegu na 60 m przez płotki, jednak w swoim półfinale zajęła ostatnie miejsce z czasem 8,47 s i nie zdołała awansować do najlepszej ósemki.