Toruńscy wioślarze powalczą o medale w Tokio
Katarzyna Zillman w czwórce podwójnej kobiet oraz Mirosław Ziętarski w dwójce podwójnej mężczyzn awansowali do finałów swoich konkurencji i zawalczą w środę o olimpijskie laury. Sztuka ta nie udała się czwórce bez sternika z Mikołajem Burdą i Michałem Szpakowskim w składzie.
W niedzielę rozgrywano wioślarskie półfinały. Rywalizowały dwójki podwójne mężczyzn. Polacy w duecie Mateusz Biskup/Mirosław Ziętarski rywalizowali w pierwszym wyścigu. Zakończyli go na 3 miejscu z czasem 6:24.50, ze stratą 4,05 sekundy do Francuzów. Lepsi od biało-czerwonych byli także Brytyjczycy. Te trzy osady dostały się do finału, w którym będą rywalizować również ze Szwajcarią, Chinami i Holandią. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych i zapowiadanego nadejścia tajfunu zawody przesunięto z wtorku na środę, zaplanowano je na 2:30 czasu polskiego.
Czwórka podwójna kobiet w składzie: Katarzyna Zillman, Marta Wieliczko, Agnieszka Kolbus-Zawojska i Maria Sajdak wywalczyła awans do finału już podczas piątkowych zawodów. Podczas tego wyścigu drużyna zdobyła 2 miejsce z czasem 6:18.32, do prowadzących Chinek straciła 4,3 sekundy. Rywalizacja o medale w tej konkurencji odbędzie się w środę o 3:50. Wezmą w niej udział także ekipy z Włoch, Holandii, Niemiec i Australii.
Męska czwórka bez sternika, która występuje w składzie Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski i Marcin Brzeziński, nie zdołała w repasażach wywalczyć przepustki do finału. Zabrało do niej odległości około pół łodzi potrzebnej do wyprzedzenia Holendrów. Polakom pozostaje więc w tej konkurencji walka o miejsca 7-10 w finale B, zaplanowanym na 1:40 w środę. Rywalizować będą z ekipami ze Szwajcarii, Kanady oraz Republiki Południowej Afryki.