Apator rezygnuje z Wiktora Przyjemskiego
Apator Toruń wypada z wyścigu o Wiktora Przyjemskiego. Po pozyskaniu Mikkela Michelsena z Włókniarza Częstochowa klubowi działacze zmieniają priorytety. Nikt nie skreśla także Wiktora Lamparta.
Jeszcze niedawno Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej Apatora zapraszał Wiktora Przyjemskiego do Torunia, ale plany szybko zmieniły się wraz z transferem Mikkela Michelsena, który w zeszłym sezonie ma zastąpić przy ulicy Pera Jonssona wychowanka „Aniołów” Pawła Przedpełskiego.
– Próbowaliśmy już rok temu zaprosić do współpracy team Wiktora Przyjemskiego, w tym roku też podjęliśmy próbę, ale na dziś nie jest to nasz priorytet. Po informacji, że zagraniczny junior wchodzi do składu od sezonu 2026 chcemy dać szansę swoim zawodnikom. Zainwestowaliśmy dużo czasu i pieniędzy, aby stworzyć im szansę rozpoczęcia zawodowej kariery – wyjaśniał Adam Krużyński podczas Kolegium Żużlowego w Canal+ cytowany przez Gazetę Pomorską.
W składzie na następny sezon na pozycji U-24 może zostać Wiktor Lampart. Mimo że w ostatnim meczu z GKM-em Grudziądz został on wymieniony na Andersa Rowe’a, to działacz klubu z Torunia nie zamyka dla niego furtki. Wszystko zależy od tego, czy poprawi formę w końcówce sezonu.
– Chcemy, aby na tej pozycji była rywalizacja o miejsce w składzie. Przed Wiktorem nie zamykamy furtki jeszcze w tym sezonie. Ściągaliśmy go do Torunia z myślą o długoletniej współpracy i cały czas w niego wierzymy – podkreśla Krużyński cytowany przez Gazetę Pomorską.
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl