Były mechanik Krzysztofa Lewandowskiego oskarżony o kradzież silnika
Po prawie dwóch latach ustalono, kto jest oskarżony o kradzież silnika należącego do żużlowca Apatora Toruń, Krzysztofa Lewandowskiego.
Jak poinformował Mateusz Puka z serwisu SportoweFakty.pl, akt oskarżenia skierowano wobec byłego mechanika. Sprawa przeciwko Maciejowi M. nie została jeszcze zakończona przed sądem.
Przedmiotem kradzieży były m. in. motocykle żużlowe, akcesoria, części i silnik GM 372. Jak się okazuje, silnik został zwrócony do klubu jeszcze przed początkiem sezonu.
Faktycznie otrzymaliśmy zarekwirowany silnik, po czym praktycznie od razu przekazaliśmy go Krzysztofowi Lewandowskiego. Z tego co wiemy, to wciąż go używa. Nie chcę jednak komentować sprawy – mówi prezes Apatora, Ilona Termińska.
Prokuratura nie będzie wyjaśniać, dlaczego skradziony silnik po wielu miesiącach znalazł się w boksie Patryka Dudka. Zawodnik nie znalazł się w gronie powołanych świadków.