Działacz Apatora zaprasza Przyjemskiego do Torunia
Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej Apatora Toruń podczas magazynu Eleven podgrzał atmosferę wokół juniorów i zapraszał Wiktora Przyjemskiego do przejścia do ekipy trenera Piotra Barona.
– Nie ma takiej zadowalającej odpowiedzi, ponieważ gdyby była, widzielibyśmy zupełnie inne rezultaty – mówił Adam Krużyński podczas magazynu na antenie Eleven Sports cytowany przez portal po-bandzie.com. – Myślę, że nasi juniorzy zdecydowanie lepiej czują się na własnym torze i mniej się go boją. To bym powiedział na początek. Widzieliśmy drugi bieg juniorski we Wrocławiu i to, co robił Krzysiek tak naprawdę prowadząc bieg, skończyło się jak zawsze. W żużlu nie można zostawiać aż tyle miejsca ani tak daleko się wysuwać, aby zrobić miejsce zawodnikowi z przeciwnej drużyny. Wydaje mi się, że to jest duża część problemów, które dotyczą mentalności. Zdecydowanie widzimy inną postawę mentalną, zaangażowanie, chęć, a także młodzieńczą brawurę u Antka. Jednak potrzebuje on trochę więcej czasu. To jest 16-latek, od którego nie możemy dzisiaj wymagać zbyt wiele. Ma przejechać ten sezon, cieszyć się jazdą i dużo się nauczyć. Niestety, sporym rozczarowaniem jest pozostała grupa juniorów, która ma za sobą kilka sezonów w PGE Ekstralidze, nie robiąc przy tym żadnych postępów, co musimy przyznać.
Obecny żużlowiec Motoru Lublin – Wiktor Przyjemski był zachęcany przez Krużyńskiego do przejścia do Apatora Toruń.
– Nie wysłaliśmy oferty, ale nie będę ukrywał, że już w zeszłym sezonie namawialiśmy go do tego, żeby miał bliżej. Po co ma się tułać chłopak po Polsce? Pewnie miałby u nas też łatwiej z biegami. Jeżeli nie zwycięży miłość do Bydgoszczy, gdyby Abramczyk Polonia awansowała, to chcę powiedzieć: Wiktor zapraszamy cię do Torunia, ponieważ będziesz miał u nas dobrze – powiedział przewodniczący Rady Nadzorczej Apatora
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl