Krytyczne słowa Barona o Lamparcie
Trener Apatora Toruń po zwycięskim meczu z Włókniarzem Częstochowa wypowiedział się o sytuacji Wiktora Lamparta w klubie z grodu Kopernika. Szkoleniowiec powiedział, że żużlowiec odrzucił pomoc od klubu i nie odpowiedział wprost na pytanie, czy chciałby go w składzie na następny sezon.
Wiktor Lampart z poprzedniego sezonu, a Wiktor Lampart z obecnego to dwie inne osoby. Mimo że początek sezonu 2024 PGE Ekstraligi zapowiadał się obiecująco, to ostatnie tygodnie w wykonaniu 23-letniego żużlowca są katastrofalne. Słów krytyki nie szczędził mu Piotr Baron.
– Wydaje się, że sam Wiktor nie chce, żeby coś drgnęło – mówił Piotr Baron w rozmowie na antenie Canal+ Sport. – Klub wykonał mnóstwo pracy w stronę Wiktora. Staraliśmy się mu pomóc sprzętowo, natomiast myślę, że Wiktor tę pomoc po prostu odrzucił i zrobił moim zdaniem spory błąd, ale to jest jego sprawa.
Szkoleniowiec Apatora powiedział także, że zarząd rozmawia z zawodnikami toruńskiej drużyny. Według niego Paweł Przedpełski poświęcił się treningom. Na innym biegunie jest praca Wiktora Lamparta.
– Ja uważam, że jeżeli chodzi o Pawła, to z całą pewnością bardzo się stara i włożył mnóstwo czasu, żeby coś poprawić – mówił Piotr Baron. – No niestety było nerwowo i tego nie wykorzystał. Wiktor niestety tak dużo nie pracuje, jakbyśmy tego od niego oczekiwali.
Według informacji przekazanych przez trenera Barona klub zainwestował w nowe jednostki napędowe. Jeździł na nich m.in. Wiktor Lampart, ale żużlowiec ma bardziej skupiać się na tych, które posiada.
– Wiktor pojeździł na nich, ale wydaje mi się, że nie było woli, aby je dostroić i faktycznie zacząć ich używać. Są one chyba ciekawe, ale on bardzo skupia się na jednostkach, które posiada. Moje zdanie jest takie, że niestety na nich może niewiele zrobić – podsumował Piotr Baron.
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl
somefan
29 lipca 2024 @ 18:03
a ciekawe czemu gryzie się w język jak mówi o Przedpełskim, przecież to dno i metr mułu …. a on ciągle widać postępy, musimy dać szanse … Nie wiem co robi Paweł, ze jeżdżąc taką nędze ciągle trzyma klub „za pysk” ….