Wypadek na Motoarenie. Sebastian Szostak w szpitalu
Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas trzeciej rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na żużlu. W trakcie jednego z biegów o bandę zahaczył zawodnik Arged Malesy Ostrów Wielkopolski, Sebastian Szostak. Wypadek był na tyle groźny, że lekarz zawodów zdecydował o przewiezieniu żużlowca do szpitala.
Sebastian Szostak upadł na tor jadąc na prowadzeniu w 7 biegu. Wchodząc w ostatni łuk znacznie poszerzył tor jazdy i zahaczył deflektorem o dmuchaną bandę, która zadziałała jak sieć i błyskawicznie wyprostowała motocykl zawodnika. Gdy ten upadł na tor, dla obserwatorów było jasne, że ma niewielkie szanse, aby wyjść z opresji bez szwanku.
W tym roku kibice drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego mogą mówić, że ich drużynę prześladuje pech i plaga kontuzji. Nieszczęście, do którego doszło dziś w Toruniu, to kolejne z serii. Dla beniaminka najlepszej żużlowej ligi na świecie to już szósta kontuzja zawodnika z podstawowego składu. Wcześniej przerwę z powodu kontuzji odniesionych na torze, przerwę od ścigania mieli Matias Nielsen, Filip Hjelmland, Jakub Poczta, Mateusz Błażykowski i Grzegorz Walasek.
Jak podaje portal sportowefakty.pl Sebastiana Szostaka czeka dłuższa przerwa, gdyż lekarze stwierdzili u niego złamanie ręki.