Toruń w budowie! Oto największe inwestycje w mieście [ZDJĘCIA]
Toruń zmienia się na naszych oczach. Od niedawna możemy podziwiać efekty remontu mostu, a już niedługo zmiany zobaczymy również w innych częściach miasta. Na osiedle Jar pojedziemy tramwajem, Bulwar Filadelfijski zyska nową twarz, a na Rubinkowie wyrastają już monumentalne parkingi Park&Ride. Co wiemy o największych toruńskich inwestycjach?
W ostatnich dniach kwietnia dobiegł końca remont mostu drogowego im. Piłsudskiego. Był to długo wyczekiwany koniec, bo opóźnienie sięgnęło kilku miesięcy. Teraz jednak możemy już oglądać finalne efekty remontu – do największych zmian z pewnością można zaliczyć znaczne poszerzenie chodnika i drogi rowerowej, dobudowanie tarasów widokowych po obu stronach przeprawy i wybudowanie wind, które dla osób z niepełnosprawnościami będą sporym udogodnieniem.
W czasie remontu mostu uwidoczniły się problemy komunikacyjne. Zwłaszcza wtedy, gdy dla samochodów był zamykany na całej szerokości. Jedyną przeprawą pozostawał wtedy most gen. Zawackiej, a Toruń stał w korkach. Remont „starego” mostu to jedna z największych inwestycji ostatnich lat, której koszt sięgnął około 132 mln zł.
I choć ledwo zdążyliśmy zapomnieć o utrudnieniach związanych z pracami na moście, to już mamy do czynienia z kolejnymi. Od jesieni trwa budowa linii tramwajowej na osiedle Jar. Z rozmachem, bo warta ponad 400 mln zł i zwiększająca długość toruńskich torowisk o ponad 20 proc. Planowo prace mają zakończyć się dokładnie za rok – w maju 2023 r. Nowa linia będzie przebiegać przez ważne ciągi komunikacyjne, m.in. Szosę Chełmińską, co oznacza, że kierowcy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami.
– Przy tak rozległej inwestycji – by mogło powstać nowe torowisko, nowe przystanki, sieci podziemne, ciągi piesze i rowerowe i cała infrastruktura towarzysząca – nie da się uniknąć zmian i utrudnień w ruchu. Przepraszamy za niedogodności i wraz z wykonawcami prac postaramy się, by były jak najmniej uciążliwe. Za to po zakończeniu budowy na pewno jakość komunikacji tramwajowej i drogowej wzrośnie – zapewniał przy zapowiadaniu kolejnych zmian w organizacji ruchu Zbigniew Wyszogrodzki, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
Na Jar dojedziemy tramwajem, ale nie jest to jedyna zmiana, jaka czeka nas w ramach inwestycji. Niedawno mieszkańcom udostępniony został nowy odcinek al. 700-lecia Torunia, rozciągający się od ul. Dekerta do ul. Bema. Dzięki temu odciążona została Szosa Chełmińska, którą pojedziemy już tylko w jednym kierunku – od starówki w stronę Wrzosów. W drugą stronę ruch odbywa się właśnie po nowej części al. 700-lecia Torunia, która ma zostać jeszcze powiększona o wschodnią jezdnię.
Utrudnień i zmian w organizacji ruchu spodziewać się można na całej długości budowanej trasy. Nowa linia tramwajowa przebiegać będzie z centrum Szosą Chełmińską, ul. Długą, Legionów, Polną, Ugory, Watzenrodego, Strobanda do pętli przy ul. Heweliusza. Pierwotnie nawrót miał zostać ulokowany przy ul. Strobanda, ale w zeszłym miesiącu miasto pozyskało dodatkowych 25 mln zł dofinansowania, co pozwoliło na wydłużenie linii do ul. Heweliusza.
Docelowo tramwaj na Jar poprawi jakość toruńskiej komunikacji miejskiej. Podobny cel będą miały budowane przy ul. Dziewulskiego i Olimpijskiej parkingi Park&Ride. Ten pierwszy będzie oferował 222 miejsca parkingowe, a drugi – 217. Ich lokalizacja ma zachęcać do zostawiania samochodów poza centrum miasta i przesiadki w komunikację miejską. Na parterze dwupoziomowego parkingu przy ul. Dziewulskiego znajdzie się zadaszona pętla autobusowa, co będzie sporym udogodnieniem.
– Do budowy obu obiektów wykorzystane zostanie ok. 4,3 tys. m³ betonu i 300 ton stali. Z zewnątrz konstrukcja pokryta zostanie panelami stalowymi w kolorach pomarańczowym i szarym, a na jednej ze ścian parkingu przy ul. Dziewulskiego powstanie zielona ściana o powierzchni ok. 450 m² – informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg.
Obecnie parkingi Park&Ride to jeszcze betonowe szkielety. Po ukończeniu mogą jednak znacznie odciążyć ruch samochodowy w centrum i częściowo rozwiązać problem zatkanych parkingów w obrębie starówki. Wiele zależeć będzie od tego, czy faktycznie będą wykorzystywane.
Sam krajobraz starówki zmieni się za sprawą innej dużej inwestycji – przebudowy Bulwaru Filadelfijskiego. Tutaj zmiany będą spore, a panorama miasta najprawdopodobniej nieco się zmieni. Bulwar zagospodarowany zostanie według koncepcji architektonicznej autorstwa katowickiego Riegler Riewe Architekci, która zwyciężyła w konkursie z 2015 r. Prace na bulwarze trzeba było jednak przełożyć z uwagi na wspomniany wcześniej remont mostu – prowadzenie obu tych inwestycji jednocześnie groziłoby komunikacyjnym paraliżem. W lutym miasto wreszcie ogłosiło przetarg, a w kwietniu prezydent Michał Zaleski poinformował o początku prac.
– Nowy bulwar będzie pełen zieleni, miejsca do aktywności i rekreacji. Pojawią się też proste formy architektoniczne: schody ze zjazdami dla niepełnosprawnych, platformy widokowe oraz zamknięte i otwarte pawilony, które będą mogły być wynajęte pod funkcje gastronomiczne – przekazał prezydent.
Duże kontrowersje wzbudziły właśnie powstające już pawilony, które zdaniem niektórych zmienią panoramę starówki na tyle, że może to postawić pod znakiem zapytania dalszą obecność Torunia na liście UNESCO. Choć prezydent podkreśla, że prace prowadzone są poza obszarem objętym ochroną.
Przebudowa ma objąć bulwar na 2-kilometrowym odcinku od mostu kolejowego do przystani AZS, a prace obejmą m.in. także jezdnię. Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku ówczesny dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Rafał Wiewiórski był gościem „Rozmów nie tylko toruńskich”, programu publicystycznego na żywo, transmitowanego na Facebooku „Tylko Toruń”. Zapowiadał wtedy, że po przebudowie Bulwar Filadelfijski czekają zmiany w organizacji ruchu. Ma on zostać oddany pieszym i rowerzystom, a wjazd dla samochodów dostępny będzie tylko w określonych godzinach.
Prace nad przebudową bulwaru planowo potrwają nieco ponad 2 lata.
koniuch
10 maja 2022 @ 14:51
ad. inwestycji tramwajowej, może warto, przy okazji, do końca pociągnąć trasę „staromostową”? Do połączenia brakować będzie jakieś 400 metrów – a usprawnienie ruchu kolosalne i zmniejszenie sporej ilości aut z centrum miasta (okolice jordanek, kino).
ctx
10 maja 2022 @ 11:54
Nie ma.
To taki kult,
u radnych Torunia i dziennikarzy,
dla armii radzieckiej.
Kult, pragnienie przetrzymania tej nazwy do powrotu armii radzieckiej(rosyjskiej) do Torunia.
Torunianie wiedzą dobrze o tym kulcie panującym w magistracie (merostwie)
toruńskim.
Torunianin
11 maja 2022 @ 10:40
Niezupełnie.
Jest różnica między JAR a Jar.
JAR = Jednostka Armii Radzieckiej
Jar = wąwóz, dolina
I tej ostatniej definicji się trzymajmy, my torunianie.
Nazwa
9 maja 2022 @ 19:34
„Na osiedle Jar pojedziemy tramwajem”. O jakim mieście mowa? Bo w Toruniu nie ma osiedla o takiej nazwie.