W te święta strażacy mają sporo roboty: pożar pralni w hotelu, gaszenie traw…
Strażacy muszą być w pełnej gotowości. Kiedy inni świętują, oni często biorą udział w przeróżnych interwencjach. Nie inaczej jest w tę Wielkanoc, kiedy strażacy mają wiele do roboty.
Sobotnie pożary trawy wzdłuż torów kolejowych w Gronówku oraz śmieci w miejscowości Brzezinko czy nocny wyjazd – w nocy z soboty na niedzielę – o godz. 3.29 do pożaru pozostałości roślinnych i śmieci oraz drewnianej przybudówki przy ul. Łąkowej w Łysomicach – to tylko kilka z interwencji OSP Papowo Toruńskie z ostatnich dni.
Strażacy z Papowa Toruńskiego interweniowali także wczoraj m.in. wyjechali do pożaru pralni w hotelu przy ul. Toruńskiej w Łysomicach, a także gasili trawy w Ostaszewie.
OSP Toporzysko zaś w niedzielny poranek otrzymało wezwanie do wypadku dwóch aut osobowych, do którego doszło w Czarnowie (gmina Zławieś Wielka) na drodze krajowej nr 80.
W niedzielny wieczór OSP Złotoria zaś wyjechała do pożaru trawy na skarpie wiślanej w Złotorii. W jego gaszeniu brały udział trzy zastępy strażaków.