10 mln zł odszkodowania dla Rydzyka po 10 latach od zgłoszenia szkody
Spółka budująca geotermię związana z o. Tadeuszem Rydzykiem miała otrzymać odszkodowanie w wysokości 10 milionów złotych po 10 latach od zgłoszenia szkody. Wynika tak z audytu PZU o którym na antenie TVN 24 opowiadał wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.
Kropiwnicki przyznał, że audyt PZU pokazał, że inicjatywy związane z Prawem i Sprawiedliwością były sponsorowane nawet przez bank Pekao, który należy do Grupy PZU. Mogło być to nawet 23 miliony złotych.
– Spodziewaliśmy się, że będzie źle, że jest dużo nieprawidłowości, ale skala i rozmiar tych nieprawidłowości naprawdę są porażające – mówił w programie „Jeden na jeden” Robert Kropiwnicki cytowany przez portal money.pl.
Odszkodowanie otrzymała także spółka budująca geotermię. Była ona związana z toruńskim redemptorystą. Miał on otrzymać odszkodowanie w wysokości 10 milionów złotych. Co ciekawe, szkoda została zgłoszona 10 lat po zaistnieniu. Pieniądze zostały wypłacone, a decyzja o wypłacie podjęta została po wyborach.
– Tadeusz Rydzyk był traktowany przez wszystkie spółki jak złoty cielec – mówił wiceminister aktywów państwowych cytowany przez portal money.pl. – (…) Mało kto mógłby sobie pozwolić na to, że szkoda dzieje się w 2009 roku, zgłasza ją w 2020 roku, czyli po 10 latach i w 2023 roku dostaje 10 milionów odszkodowań – komentował wiceminister.
– Wielu ludzi ma jakieś sprawy z ubezpieczycielami, ale po 10 latach nagle sobie ktoś przypomina, że może to zgłosić i nagle dostaje to odszkodowanie. To wygląda naprawdę arcydziwnie – przyznał Kropiwnicki.
Po informacje z regionu zapraszamy na pozatorun.pl