24-latek wywołał pożar na stacji paliw przy ul. Grudziądzkiej. Ucierpiała kobieta
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi Sz., który w lipcu zbliżył zapalniczkę do wlewu paliwa i doprowadził do wybuchu par benzyny. Płomienie dosięgnęły kobietę, z którą podróżował. 24-latek przyznał się winy.
Do zdarzenia doszło 10 lipca 2020 r. ok. godz. 21.30 na stacji paliw przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu. Kierująca autem rozpoczęła tankowanie, a Arkadiusz Sz. kupił w sklepie papierosy i zapalniczkę. Po powrocie, stanął przy wlewie paliwa i skierował do niego rękę z zapalniczką. Doszło do wybuchu par benzyny. Płomienie dosięgnęły kobietę, która doznała poparzeń pierwszego i drugiego stopnia twarzy, szyi oraz kończyn górnych.
Prokuratura wystosowała wobec mężczyzny oskarżenie o nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa publicznego, za co grozi do 5 lat więzienia oraz spowodowanie naruszenia czynności narządów ciała, za co również grozi do 5 lat więzienia.
Arkadiusz Sz. przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Uwzględniono w nim karę pozbawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, dozór kuratora, 1 tys. zł odszkodowania na rzecz pokrzywdzonej oraz grzywnę w wymiarze 50 stawek dziennych po 20 zł każda.
Teraz sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Toruniu.