Fałszywi akwizytorzy w Toruniu. Metoda? Na popsuty odkurzacz
Dwaj oszuści – z Torunia i Lubicza – sprzedawali medyczne urządzenia odkurzające. Po jakimś czasie wracali do nich proponując naprawę rzekomo zepsutego sprzętu. I znikali z nim bez śladu.
Pod koniec minionego tygodnia policjanci z komisariatu na Rubinkowie doprowadzili do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonywanie oszustw.
– Jak się okazało, mężczyźni działając w Toruniu i Bydgoszczy oraz wspólnie i w porozumieniu oszukali kilka osób – mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji. – Ich działanie polegało na tym, iż będąc w posiadaniu danych osób, które w przeszłości zakupiły specjalistyczne urządzenia odkurzające za pośrednictwem akwizytorów prezentujących je w domu klienta, ponownie przyjeżdżali do nich.
Mężczyźni proponowali wykonanie autoryzowanego serwisu, a następnie zabierali urządzenie ze sobą. Niektórzy z pokrzywdzonych nigdy nie odzyskali swojej własności, a niektórzy zapłacili za naprawę usterki, której nie było.
Obaj usłyszeli łącznie po sześć zarzutów oszustw. Mają 50 i 56 lat. Starszy pochodzi z Torunia, młodszy z gminy Lubicz. Prokurator zdecydował o nałożeniu na obu mężczyzn dozoru policji.
Do czasu zakończenia postępowania w ramach niego obaj będą musieli zgłaszać się do komisariatu dwa razy w tygodniu. Obowiązuje ich również zakaz opuszczania kraju. Teraz grozi im do ośmiu lat więzienia.