Gmina Czernikowo w żałobie. Znamy szczegóły wypadku w Obrowie [NOWE INFORMACJE]
Dziś krótko po północy doszło do tragicznego wypadku w Obrowie. Niewielką corsą jechało aż siedem osób. Nagle auto na łuku drogi wpadło w poślizg. Na miejscu zginął 32-letni kierowca i pasażer. Dwóch 16-latków trafiło do toruńskich szpitali, poszukiwany 29-latek do aresztu, a kolejny 32-latek do izby wytrzeźwień z ponad dwoma promilami alkoholu.
O nocnym wypadku jest głośno w gminie Czernikowo. Samochodem jechali właśnie mieszkańcy tej gminy m.in. mieszkańcy miejscowości Liciszewy i z Czernikowa. Do zdarzenia doszło kilka minut po północy. – Cała gmina Czernikowo jest w żałobie – mówi jedna z mieszkanek Czernikowa.
– Kierujący oplem corsą, jadąc z Czernikowa w kierunku Torunia, w Obrowie na wysokości stacji paliw najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze wpadł w poślizg na łuku drogi i stracił panowanie nad pojazdem – mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji.
Ok. 100 metrów za zjazdem do stacji paliw w Obrowie auto dachowało. Wylądowało w rowie. Na miejscu zginął 32-letni kierowca i pasażer. Obrażenia pasażera były tak poważne, że policjanci wciąż ustalają jego tożsamość. Niewielką corsą podróżowało aż siedmiu pasażerów!
Dwóch poszkodowanych 16-latków trafiło do toruńskich szpitali. Samochodem jechał też 29-latek poszukiwany przez policjantów. Trafił prosto do aresztu. Autem podróżował też 32-latek. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Miał ponad dwa promile alkoholu.
– Nie wiadomo, czy wracali do domu z imprezy, czy jechali dalej pić – mówi jedna z mieszkanek Czernikowa. – Kto o północy wozi samochodem 16-latków?!
http://www.tylkotorun.pl/wypadek-w-obrowie-jest-relacja-policji-zdjecia/