Kierowca bmw pójdzie siedzieć! Sąd odwiesił mu wyrok za wcześniejsze przestępstwo
Filip K., kierowca bmw, który w sobotni wieczór potrącił dwie kobiety na przejściu dla pieszych, został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Sąd w poniedziałkowe popołudnie odwiesił mu także wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo.
W poniedziałek Filip K. usłyszał zarzut spowodowania wypadku w ruchu drogowym ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Mężczyzna przyznał się do winy. Śledczym tłumaczył, że piesze zauważył „w ostatnim momencie” i próbował je ominąć, ale mu się to nie udało.
Po postawieniu zarzutów Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla kierowcy bmw.
Filip K. został ostatecznie tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Sąd w poniedziałkowe popołudnie zdecydował także o odwieszeniu mu wyroku 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwo.
Kierowca bmw był już pięć razy skazywany – dwa razy za posiadanie narkotyków, a także za paserstwo i uszkodzenie ciała w warunkach chuligańskich.
Co wiadomo o sobotnim wypadku?
- Doszło do niego 29 grudnia ok. godz. 19 na ul. Grudziądzkiej – na przejściu dla pieszych naprzeciw centrum handlowego Kometa i w pobliżu wjazdu do straży miejskiej i Miejskiego Zarządu Dróg;
- Pierwsza relacja naszego Czytelnika brzmiała następująco: „Wypadek na wysokości Komety na Grudziądzkiej – przejście dla pieszych, bmw mocno uszkodzone. Droga w stronę centrum prowadzi objazdem. Nie wiadomo, czy pieszy przeżył”.
- 26-latek kierujący bmw jechał ul. Grudziądzką od strony Gdańska (jezdnia południowa). Wjechał z całym impetem w piesze: 52-letnią matkę i jej 18-letnią córkę, który znajdowały się na środku przejścia dla pieszych – przez zachodnią jezdnię ul. Grudziądzkiej.
- Uderzenie było tak potężne, że obie kobiety zostały znalezione ok. 50 m od przejścia dla pieszych. Na miejscu zdarzenia kobiety były reanimowane. Następnie zostały przewiezione do toruńskich szpitali. Ok. godz. 20 toruńscy policjanci otrzymali informację, że obie kobiety zmarły w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.
- Ok. godz. 21 otrzymaliśmy pierwsze oficjalne informacje od toruńskiej policji. „Tuż po godz. 19 po pokonaniu połowy przejścia dla pieszych matka z córką zostały potrącone przez bmw jadące w kierunku centrum. Kierowca nie zdążył wyhamować” – mówiła Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji.
- Przejście, gdzie doszło do wypadku, nie jest wyposażone w sygnalizację świetlną. Znajdują się na nim aktywne znaki ostrzegające o tym, że przy przejściu znajduje się pieszy. Na jezdniach są też wymalowane ostrzegające piktogramy.
- 26-latek w momencie zdarzenia był trzeźwy. Kierowca bmw został zatrzymany. Pojazd, którym się poruszał, zabezpieczono. Od mężczyzny pobrano krew do badań.
- Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dziś (31 grudnia) został doprowadzony ok. godz. 13 do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód, gdzie usłyszał zarzuty.
- 26-latek jest znany policjantom. W przeszłości był notowany za posiadanie narkotyków.
- Toruńscy policjanci apelują do wszystkich osób, które były świadkami tego zdarzenia lub mogą pomóc w tej sprawie o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Toruniu: ul. Grudziądzka 17 lub tel. 56 641 23 69 i 56 641 26 07.
Luki
2 stycznia 2019 @ 06:26
Temu biegli nie pomogą…