Kradzieże akumulatorów na Chełmińskim Przedmieściu. Złapano sprawcę
Pierwsze zgłoszenia o kradzieży akumulatorów dotarły do toruńskich policjantów w sierpniu ubiegłego roku. Ostatecznie funkcjonariuszom KMP Toruń udało się złapać 38-letniego sprawcę i postawili mu zarzuty 13 włamań. Okazało się, że mężczyzna jest recydywistą. Teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Do największej liczby kradzieży z włamaniem doszło we wrześniu i listopadzie 2020 r.
– Sposób działania był ten sam. Zazwyczaj włamywał się do pojazdu i podnosił jego maskę. Zawsze jego łupem padały akumulatory zarówno od aut osobowych jak i ciężarowych. Jeżeli w pojeździe znajdowało się jeszcze coś, co przedstawiło jakąkolwiek wartość ,złodziej zabierał to również ze sobą. Były to mi.in. pompa paliwa, radio samochodowe, głośnik bezprzewodowy, koła z felgami, opony, a nawet żarówki. Podczas jednego z przestępstw włamał się też do zbiornika i dodatkowo ukradł z pojazdu paliwo – informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP Toruń.
38-latka zatrzymano 2 marca.
– Policjanci ze Śródmieścia udowodnili mu, że to on stoi za 13 włamaniami, których dokonał, działając w głównej mierze w okolicach Chełmińskiego Przedmieścia – dodaje podinsp. Wioletta Dąbrowska.
Okazuje się, że mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy. Od razu trafił do policyjnej celi. Teraz grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.