„Liczne rany tłuczone głowy”. Znamy przyczynę śmierci zabitego 66-latka
Uraz czaszkowo-mózgowy był przyczyną zgonu mężczyzny, którego ciało znalazł za jednym z garaży przy ul. Poznańskiej przypadkowy świadek. Podejrzany o zabójstwo 78-latek, w chwili zatrzymania był pijany – informuje nas prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Do zabójstwa doszło w piątkowy poranek. W jaki sposób oprawca pozbawił swoją ofiarę życia?
– Przyczyną zgonu mężczyzny był uraz czaszkowo mózgowy, jako następstwo urazu głowy, a w szczególności liczne rany tłuczone głowy przy współistniejącym zachłyśnięciu się krwią – tłumaczy prok. Kukawski.
Według pierwszych informacji, mężczyźni w nocy pili razem alkohol. U zatrzymanego 78-latka stwierdzono zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w wysokości 0,47 mg/l.
– Podejrzany, podczas przesłuchania, przedstawiał rozbieżne wersje piątkowego zdarzenia – dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. – Zbieżnym ich elementem jest to, że z powodu spożytego alkoholu niewiele pamięta.
Sprawcy zabójstwa grozi dożywocie. Mężczyzna, decyzją sądu, został tymczasowo aresztowany.