Matka i córka prowadziły w Toruniu agencję towarzyską. Zarobiły min. 2 mln zł

Do aresztu na 3 miesiące trafiły dwie kobiety, prowadzące agencje towarzyskie w Toruniu, Kutnie i Wrześni. Dowody wskazują, że mogły na tym zarobić nawet ponad 2 mln zł. Za zdobyte w nielegalny sposób pieniądze nabyły m.in. kilka nieruchomości w Toruniu. Teraz grozi im do 8 lat więzienia.

Agencję towarzyską, działającą w Toruniu, zlikwidowali policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, zwalczający handel ludźmi. Prowadziły ją przez niemal 5 lat matka z córką, a pomagał im partner młodszej z nich, wykonując funkcję kierowcy. Kobiety zajmowały się m.in. zarządzaniem osobami, świadczącymi usługi seksualne, w tym organizowaniem im transportu czy mieszkań. Czerpały w ten sposób korzyści z nierządu i uczyniły sobie z tego procederu źródło utrzymania.

– Materiał dowodowy świadczy o tym, że od czerwca 2016 r. do końca lipca tego roku kobiety mogły zarobić nie mniej niż 2 mln złotych. Chcąc legalnie wprowadzić te pieniądze do obrotu, kupiły kilka nieruchomości w Toruniu o wartości około miliona złotych. Do tej pory na poczet przyszłych kar od podejrzanych zabezpieczono samochód o wartości 35 tys. zł oraz gotówkę w kwocie ponad 180 tys. zł w różnej walucie – informuje mł. insp. Monika Chlebicz z KWP Bydgoszcz. – 59-letnia matka i jej 30-letnia córka usłyszały zarzuty czerpania korzyści z prostytucji oraz uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu, a także zarzut „prania brudnych pieniędzy”, co zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Współpracujący z nimi 33–letni mężczyzna również usłyszał zarzuty czerpania korzyści z nierządu.

Kobiety spędzą w areszcie najbliższe 3 miesiące, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Współpracujący z nimi mężczyzna objęty został dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.

Fot. Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy