Na Grudziądzkiej płoną znicze. Co wiadomo o sobotnim wypadku?
Niedługo po sobotnim wypadku zapłonęły znicze w pobliżu przejścia dla pieszych, gdzie zginęły matka z córką potrącone przez 26-letniego kierowcę BMW. Zebraliśmy wszystkie dotychczasowe informacje o tym zdarzeniu.
- Do wypadku doszło ok. godz. 19 na przejściu dla pieszych na ul. Grudziądzkiej – na wysokości centrum handlowego Kometa i wjazdu do Straży Miejskiej w Toruniu.
- Oto pierwsza relacja z miejsca zdarzenia, którą otrzymaliśmy od naszego Czytelnika: „Wypadek na wysokości Komety na Grudziądzkiej – przejście dla pieszych, bmw mocno uszkodzone. Droga w stronę centrum prowadzi objazdem. Nie wiadomo, czy pieszy przeżył”.
- 26-latek kierujący bmw jechał ul. Grudziądzką od strony Gdańska (jezdnia południowa). Wjechał z całym impetem w piesze: 52-letnią matkę i jej 18-letnią córkę.
- Ok. godz. 21 otrzymaliśmy pierwsze oficjalne informacje od toruńskiej policji. „Tuż po godz. 19 po pokonaniu połowy przejścia dla pieszych matka z córką zostały potrącone przez bmw jadące w kierunku centrum. Kierowca nie zdążył wyhamować” – mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji.
- Uderzenie było tak potężne, że obie kobiety zostały znalezione ok. 50 m od przejścia dla pieszych. Na miejscu zdarzenia kobiety były reanimowane. Następnie zostały przewiezione do toruńskich szpitali. Ok. godz. 20 toruńscy policjanci otrzymali informację, że obie kobiety zmarły w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.
- Przejście, gdzie doszło do wypadku, nie jest wyposażone w sygnalizację świetlną. Znajdują się na nim aktywne znaki ostrzegające o tym, że przy przejściu znajduje się pieszy. Na jezdniach są też wymalowane ostrzegające piktogramy.
- 26-latek w momencie zdarzenia był trzeźwy. Kierowca bmw został zatrzymany. Pojazd, którym się poruszał, zabezpieczono. Od mężczyzny pobrano krew do badań.
27 lipca 2019 @ 22:25
Dodam tylko jeszcze, że to miejsce jest słabo oświetlone i nawet trudno się domyślić, że to jest przejście. TERAZ to wiem, że TAM jest. Wtedy to była zima, ciemno, ale nie usprawiedliwiam w żaden sposób tamtego śmiertelnego wypadku.
Jestem np. za tym, aby każdemu potencjalnemu kierowcy robić testy – czy kiedykolwiek brał narkotyki? Jeśli tak, to dożywotni ZAKAZ na uprawnienia prowadzenia pojazdów. Wtedy jeden czy dwa problemy rozwiązujemy- jeden, to ćpanie, drugi to jazda po ćpaniu.
27 lipca 2019 @ 22:13
Jeden jedyny raz w swojej długiej karierze kierowcy „rozjechałbym” pieszą! I to właśnie na TYM przejściu. A było to tak: jechałem lewym pasem, długi czas na prawym stała ELKA. Stała i stała. Pewnie nie może ruszyć, pomyślałem. Było ciemno. Dobrze, że pieszą była młoda dziewczyna i zdążyła przejść, a właściwie szybo odskoczyć do przodu. Jeszcze później długo mi wygrażała. Skręcałem do GEANTA i tylko uważałem, by jej nie spotkać. Od tego czasu na tym przejściu SZCZEGÓLNIE uważam!
31 grudnia 2018 @ 13:11
W Toruniu. jest szczególna patologia kierowców – nagminne nie przestrzeganie ostrożności przy przejściach dla pieszych – dla kierowców z Torunia pieszy jest intruzem. którego trzeba zniszczyć – brak kultury i zdrowego myślenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!