Pirat drogowy z Torunia pędził w obszarze zabudowanym ponad 100 km/h
Mieszkaniec Torunia pomylił drogę z torem wyścigowym. Policjanci zatrzymali kierowcę, który w obszarze zabudowanym jechał ponad 100 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy delikwent zapłacił wysoki mandat oraz otrzymał sporą ilość punktów karnych.
Wakacje to okres, kiedy na drogach pojawia się wzmożony ruch. W tym czasie od kierowców wymaga się większej uwagi i ostrożności. Tych rad nie wziął sobie do serca pewien mieszkaniec Torunia, kiedy funkcjonariusze wąbrzeskiej „drogówki” kontrolowali prędkość pojazdów w obszarze zabudowanym na obwodnicy miasta.
Policjanci przed godz. 17:00 zauważyli pędzący samochód marki Jeep, który zignorował znak ograniczenia prędkości do 60 km/h. Kierowca zlekceważył również następny znak rozpoczynający obszar zabudowany z ograniczeniem do 50 km/h. Policjanci nie mogli uwierzyć, jaką prędkość wskazał miernik prędkości. 51-letni mieszkaniec Torunia jechał 111 km/h.
Mężczyzna został ukarany sowitym mandatem w kwocie 2000 złotych oraz 14 punktami karnymi. Torunianin pożegna się również z jazdą za kółkiem na okres najbliższych trzech miesięcy.
mogli
2 sierpnia 2023 @ 08:22
mogli go jeszcze zastrzelic