Policjant czujny także po służbie
Policjant z Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście sierżant Dawid Borowiecki, wracając ze służby do domu, zatrzymał poszukiwanego.
We wtorek wieczorem 18 lipca sierżant Dawid Borowiecki zakończył dwunastogodzinną służbę i wracał do domu. Policjant jechał na jedną z toruńskich stacji paliw. Stojąc przy kasie, rozpoznał mężczyznę, który miał zakaz prowadzenia pojazdów. Postanowił go obserwować. Intuicja nie zawiodła funkcjonariusza. 40-latek poszedł prosto do samochodu. Policjant prywatnym autem zablokował mu wyjazd. Odebrał kluczyki i wezwał mundurowych.
– Okazało się, że oprócz sądowego zakazu prowadzenia pojazdów 40-latek jest poszukiwany. – informuje Dominika Bocian, Oficer Prasowy KMP w Toruniu. – Odpowie więc za swoje dawne przewinienia, a za łamanie sądowego zakazu grozi mu kolejne pięć lat pozbawienia wolności.
Dodajmy, że sierżant Dawid Borowiecki w miniony weekend wspólnie z kolegą z patrolu uratował desperatkę, która chciała rzucić się do Wisły. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Swoją postawą pokazał, że wybór zawodu nie był przypadkowy.