Rusza proces toruńskiego nożownika Luki L.
Mężczyzna w styczniu 2022 zaatakował nożem kuchennym osiem osób. W Sądzie Okręgowym ruszył właśnie jego proces.
Torunianin atakował przechodniów 32-centymetrowym nożem, ranił łącznie osiem osób, powodując między innymi rozcięcia dłoni i twarzy. Śledczy postawili mężczyźnie zarzuty popełnienia łącznie 11 przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Najcięższe to usiłowanie zabójstwa dwóch osób.
Feralnego wieczoru to matka oskarżonego zawiadomiła policję. Próbowała go zatrzymać przed wyjściem z domu, kiedy zauważyła, że jest pod wpływem narkotyków i w ręce trzyma nóż. Ten jednak odepchnął ją i ruszył przed siebie. Luca L. atakował ludzi, urządzając sobie kilkukilometrowy rajd po mieście. Jeden z poszkodowanych ma w wyniku ataku trwale oszpeconą twarz.
– Na etapie śledztwa oskarżony wyjaśnił, że nie pamięta zdarzenia – poinformował dziennikarzy adwokat Radosław Prątnicki, obrońca Luki L. – Po tym, jak już, mówiąc krótko, otrzeźwiał i doszedł do siebie, nie kwestionuje tych uszczerbków na zdrowiu, które doznali wskutek tych zdarzeń pokrzywdzeni, natomiast nie miał w ocenie swojej świadomości, i nie był w stanie jakby przewidzieć tego, co się dzieje. (…). Obrona będzie starała się wykazywać pewne okoliczności, które będą miały na pewno wpływ na złagodzenie tej odpowiedzialności.
Mężczyźnie grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Nie był wcześniej karany. Z zawodu jest kucharzem, pracował jako pomoc kuchenna. Zdaniem biegłych w czasie popełnienia zarzucanych czynów zachował zdolność do rozpoznania ich znaczenia i kierowania swoim postępowaniem.
10 marca 2023 @ 17:57
To była straszna tragedia…kara powinna być surowa