Seniorzy stracili swoje oszczędności na Rubinkowie
Oszuści cały czas są aktywni. Seniorzy uwierzyli oszustom, że ich córka spowodowała wypadek. Stracili 180 tys. złotych.
W mieszkaniu seniorów na Rubinkowie we wtorek (3.10) rozdzwonił się telefon stacjonarny. Seniorzy byli przekonani, że rozmawiają ze swoim dzieckiem i jego adwokatem. Dowiedzieli się, że ich córka spowodowała wypadek komunikacyjny i potrzebuje pilnie gotówki. Uwierzyli i postanowili pomóc, przekazując oszczędności osobie, która zgłosiła się po nie w umówionym miejscu przed blokiem. Mężczyzna oddał przestępcom aż 180 tys. złotych w gotówce. Dopiero po czasie torunianie zorientowali się, że zostali oszukani.
– Zachęcamy wszystkich, by starali się uświadomić rodziców i dziadków o sposobach wyłudzenia pieniędzy – mówi asp. Dominika Bocian, Oficer Prasowy KMP w Toruniu. –
Odbierając telefon od kogoś podającego się za wnuczka lub innego bliskiego członka rodziny, zanim udzielimy jakiejkolwiek informacji czy pomocy finansowej, upewnijmy się, że mamy pewność, z kim rozmawiamy. Sprawdźmy tożsamość dzwoniącego, zadając pytania, na które tylko prawdziwy krewny zna odpowiedzi.
Każdą próbę oszustwa natychmiast należy zgłaszać policjantom na numer alarmowy 112 lub udać się do najbliższej jednostki Policji.