Toruński Sąd rozstrzygnie sprawę korupcji
Toruńska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo przeciwko Januszowi B., który miał dopuścić się korupcji podczas wykonywania kar ograniczenia wolności. Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia.
Janusz B. To 62-letni pracownik Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brodnicy. Był odpowiedzialny za nadzór nad wykonywanymi pracami społecznymi, które zostały zasądzone wyrokami. Ewidencjonował on wykonywanie przez skazanych godzin wykonywanych prac oraz sporządzał comiesięczne sprawozdania, które przedstawiał Zespołowi Kuratorskiej Służby Sądowej przy Sądzie Rejonowym w Brodnicy. Na podstawie m.in. tych dokumentów kuratorzy sporządzali opinie o skazanych oraz wnioski w przedmiocie zamiany kary ograniczenia wolności na zastępczą karę pozbawienia wolności.
Jak się okazało podczas śledztwa, mężczyzna wcale nie prowadził ewidencji uczciwie. Przyjmował od skazanych łapówki w zamian za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji, że wykonywali oni prace społeczne w OSiR w Brodnicy. Od 3 skazanych oskarżony przyjął łącznie 14.000 zł. Podejmował także inne działania mające na celu utrudnianie śledztwa.
– W dniu 23.05.2023 r. zatrzymano Janusza B., zaś następnego dnia przesłuchano w charakterze podejrzanego – informuje Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu. – Z uwagi na uzasadnioną obawę matactwa jak również fakt, że zarzucone Januszowi B. przestępstwa zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności, a więc realnym jest wymierzenie mu surowej kary, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Toruniu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Wniosek został uwzględniony, sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.