Ukradł hondę, został zatrzymany. 29-latek z Bydgoskiego Przedmieścia w rękach policji
W ostatni czwartek policjanci zatrzymali 29-latka z Bydgoskiego Przedmieścia, który ukradł w czerwcu tego roku hondę civic. Przestępca przebywał przez kilka miesięcy poza granicami Polski, wpadł w ręce funkcjonariuszy po powrocie do kraju.
29 czerwca doszło do kradzieży samochodu. Sprawca działając pod osłoną nocy skradł z garażu przy ul. Leśnej hondę civic wartą kilkanaście tysięcy złotych. Po kilku dniach policjanci odnaleźli ten pojazd w lesie na terenie toruńskiego Podgórza. Wtedy jeszcze nie było wiadomo kto może być sprawcą. Zebrane dowody w tej sprawie doprowadziły kryminalnych do jednego z mieszkańców, okazało się jednak, że wyjechał za granicę. Do zatrzymania doszło po jego powrocie.
Mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania. W przeszłości był notowany za liczne kradzieże i włamania. W piątek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co może mu grozić do 5 lat więzienia.