Ukradł samochód, dwa razy nie zatrzymał się do kontroli i jechał pod wpływem amfetaminy
Do sądu przez toruńskich policjantów został doprowadzony 31-letni mężczyzna, który włamał się na teren warsztatu samochodowego w Toruniu i ukradł stojący przed nim samochód. Został on zatrzymany po pościgu we Włocławku.
Zatrzymany mężczyzna był już w przeszłości karany. Za swoje czyny odpowie zatem jako recydywista.
– Z ustaleń kryminalnych z komisariatu na toruńskim Rubinkowie wynika, że 31-latek w nocy z 11 na 12 stycznia z warsztatu samochodowego przy ul. Bukowej ukradł laptopa. Następnie włamał się do stojącego przed warsztatem mitsubishi colta i odjechał nim. Kilka godzin po zdarzeniu funkcjonariusze zauważyli na jednej z ulic Rubinkowa skradziony pojazd. Auto nie zatrzymało się do kontroli, a kierowca zdołał uciec. Następnego dnia podobna sytuacja miała miejsce we Włocławku. Tym razem podczas ucieczki przed funkcjonariuszami 31-latek rozbił auto i został zatrzymany. Okazało się, że kierował samochodem pod wpływem amfetaminy – informuje asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń.
31-latkowi postawiono 5 zarzutów: włamanie, kradzież, dwukrotnie niezatrzymanie się do kontroli i kierowanie pod wpływem środków odurzających. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Więcej informacji, a także zdjęcia znajdziecie TUTAJ.