Usiłowanie zabójstwa w jednym z toruńskich hoteli. „Zadawał ciosy nożem”
Zaczęło się niewinnie. Wspólny wypad dwójki znajomych na miasto i wieczór zakrapiany alkoholem. Słowna sprzeczka zamieniła się jednak w awanturę, a jeden z mężczyzn wyjął w pewnym momencie nóż z kastetem i ruszył w kierunku swojego kompana. Prokuratura oskarża go o usiłowanie zabójstwa.
Do zdarzenia doszło 11 marca 2021 r. Znający się wówczas od trzech lat Piotr D. – 36-letni mieszkaniec Janikowa – i jego przyjaciel udali się do Torunia, zatrzymując w hotelach. Wieczór 12 marca rozpoczęli od zakrapianej zabawy na starówce, a picie alkoholu kontynuowali potem w hotelu. W pewnym momencie doszło między nimi do słownej sprzeczki o kwestie finansowe. Piotr D. szybko jednak przeszedł od słów do czynów.
– Wyjął nóż z kastetem i ruszył w kierunku współlokatora, który początkowo próbował bronić się trzymanym w ręku krzesłem, ale upuścił je, kiedy został ugodzony nożem w lewy łokieć. Następnie doszło miedzy mężczyznami do szarpaniny. Piotr D. zadawał ciosy nożem swojemu znajomemu, m.in. w okolice obojczyka, szyi, klatki piersiowej, grzbietu, pośladka i kończyn. Kiedy Piotr D. upuścił nóż, jego współlokator wybiegł z pokoju, skierował się do recepcji krzycząc, że został pchnięty nożem i prosi o przyjazd karetki, a dalej wybiegł na ulicę, oparł się o zaparkowany samochód, po czym osunął się na ziemię – opisuje sytuację Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Piotr D. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Nie przyznał się jednak do popełnienia zarzucanego mu czynu i tłumaczył, że tylko się bronił.
– Wyjaśnienia podejrzanego nie zasługują na wiarę, bowiem są sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym – dodaje Andrzej Kukawski.
Okazało się, że Piotr D. jest recydywistą i był już wcześniej karany. Trafił do aresztu, gdzie czeka na proces. O jego winie zdecyduje teraz Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności.