Bezwzględne więzienie. Zapadł wyrok ws. składowiska niebezpiecznych odpadów na Bielanach
Sąd Rejonowy w Toruniu wydał wyrok ws. Jarosława Ś. przedsiębiorcy, właściciela odpadów niebezpiecznych gromadzonych przy ul. Bielańskiej 52. Mężczyzna skazany został na rok i dwa miesiące więzienia, zakaz prowadzenia biznesu związanego z odpadami na okres lat 8, a także zobowiązany do wpłacenia kwoty 5 tys. zł na rzecz ochrony środowiska.
O zalegających na działce między Uniwersytetem Mikołaja Kopernika a Motoareną beczkach i mauzerach z nieokreśloną substancją, pisaliśmy w sierpniu 2018 r. jako pierwsi. Według prokuratury, tysiące litrów chemikaliów są skrajnie niebezpieczne dla środowiska i ludzi. Za narażenie zdrowia i życia innych, a także zagrożenie dla środowiska, mężczyźnie groziło do 10 lat pozbawienia wolności. Maksymalnego wyroku Jarosław Ś. dziś jednak nie usłyszał.
Według sędzi Hanny Mincer, Ś. .zgromadził na miejskiej działce tony niebezpiecznych odpadów, które zagrażają nie tylko środowisku, ale także ludzkiemu zdrowiu i życiu. Za pewnik sąd uznał, że przedsiębiorca zgromadził odpady dla zysku. Sędzia nie uwierzyła w to, ze mężczyzna nie zdawał sobie sprawy ze szkodliwości przechowywanych w pojemnikach substancji.
Wyrok roku i dwóch miesięcy bezwzględnego więzienia, a także zakaz prowadzenia biznesu związanego z odpadami na okres lat 8 i wpłacenia kwoty 5 tys. zł na rzecz Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jest nieprawomocny. Prokuratura ma 7 dni na wystąpienie o ewentualne uzasadnienie wyroku na piśmie, by później wnioskować o ewentualną apelację.
Co dalej z odpadami? Chemikalia znajdujące się na działce należącej do miasta powinien usunąć magistrat.
olek błochin
28 marca 2019 @ 08:02
Bezwzględne więzienie tak ,a dla morderców w autach co zamordowali ludzi na przejściach dla pieszych kary w zawieszeniu ? To jakieś kpiny.