Białoruskiemu aktywiście z Torunia nie grozi deportacja
Paweł Juszkiewicz z Torunia nie zostanie deportowany na Białoruś. Taką decyzję podjął Sąd Administracyjny w Warszawie, który zdecydował się uchylić obie decyzje Wojewody Kujawsko-Pomorskiego oraz szefa Urzędu ds. Cudzoziemców. Białorusinowi miało zostać cofnięte prawo do stałego pobytu w naszym kraju.
Paweł Juszkiewicz ma polskie korzenie. Wyemigrował do Polski po ukończeniu szkoły w obwodzie grodzieńskim na Białorusi. W Toruniu zdobył wykształcenie wyższe. W 2008 roku bez problemów uzyskał pozwolenie na pobyt, a w 2012 roku złożył wniosek o polskie obywatelstwo. Jednak wtedy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego uznała go za „zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa”. W takich przypadkach służby specjalne nie wyjaśniają, dlaczego podjęły taką decyzję, co sprawia, że niemożliwe jest dokładne ustalenie, jakie zagrożenie stanowi dana osoba. Już wtedy Juszkiewiczowi groziła deportacja, ale decyzja ta została zaskarżona.
– Jak smakuje zwycięstwo po 12 latach walki w urzędach i sądach? – pyta na swoim profilu w mediach społecznościowych Paweł Juszkiewicz. – Właśnie tak, jak na załączonym zdjęciu! Dziś Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił obie decyzje Wojewody Kujawsko-Pomorskiego oraz Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców o cofnięciu mi pobytu stałego i przywrócił mi prawo pobytu w miejscu, które jest moją drugą ojczyzną. Teraz czas na odpoczynek i podziękowania dla wszystkich, którzy wsparli mnie w tej trudnej drodze. Dziękuję, że byliście ze mną od początku do końca.
Jeśli chcesz dowiedzieć się co dzieje się poza Toruniem, odwiedź nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl