Co dalej z poniszczonymi ławkami na Bydgoskim Przedmieściu?
Mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia informowali w mediach społecznościowych, że na tzw. osiedlu ZUS-owskim, na podwórkach pomiędzy ul. Mickiewicza a ul. Matejki, znajdują się stare, zniszczone i zaniedbane ławki. Nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale stan ich zachowania jest na tyle zły, że uniemożliwia użytkowanie. W najbliższym czasie jednak miasto nie zamierza nic zrobić w tej sprawie.
Ławki straszą swoim wyglądem już od dawna. Mieszkańcy z tzw. osiedla ZUS-owskiego na Bydgoskim Przedmieściu sygnalizowali w mediach społecznościowych, że bez zgody Miejskiego Konserwatora Zabytków ławek tych nie można się pozbyć. Teren, na którym znajdują się ławki, znajduje się bowiem na obszarze rewitalizacji. W związku z tym, że w 2011 r. teren ten został wpisany do rejestru zabytków, remont bądź odtworzenie ławek możliwe jest tylko po uprzednim uzyskaniu pozwolenia Miejskiego Konserwatora Zabytków. Wniosek o wydanie takiego pozwolenia powinien złożyć właściciel ławek.
– Do dnia dzisiejszego nie wpłynął wniosek o usuniecie ławek – poinformowała nas na początku czerwca Magdalena Olszta-Bloch z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków Urzędu Miasta Torunia.
Odmienne zdanie w tej sprawie ma z kolei zarządca terenu, jakim jest Zakład Gospodarki Komunalnej.
– Miejski Konserwator Zabytków w 2013 r. w odpowiedzi na nasz wniosek o ich demontaż, zalecił ich naprawienie. Tym samym ich wymiana na nowe nie jest możliwa. Wobec tego ZGM kilkakrotnie występował do Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia z prośbą o naprawę ławek. W styczniu 2020 r. wnioskowaliśmy o podjęcie działań zmierzających do rewitalizacji całego terenu, w tym odrestaurowania ławek – podkreśla Dorota Benz-Kostrzewska z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Toruniu.
Okazuje się także, jak poinformował nas ZGM, że w w 2018 r. ówczesny zarządca jednego z budynków, przylegających do tego terenu, wystąpił do zakładu o zgodę na wymianę ławek. Uzyskał on taką zgodę pod warunkiem odtworzenia ławek we współpracy i pod nadzorem Miejskiego Konserwatora Zabytków.
– Prace nie zostały jednak podjęte – dodaje Dorota Benz-Kostrzewska.
Poprosiliśmy zatem Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia o potwierdzenie, czy rzeczywiście kilkukrotnie spływały do niego wnioski ZGM-u z prośbą o naprawę ławek.
– W roku 2013 r. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu wystąpił jedynie z pismem do Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków o opinię w sprawie możliwości usunięcia ławek pomiędzy budynkami przy ul. Mickiewicza 19/21 i ul. Mickiewicza 23. W swojej opinii Miejski Konserwator Zabytków ze stanowiska konserwatorskiego nie zaakceptował usunięcia ławek, gdyż stanowią one istotny element pierwotnego rozplanowania i zagospodarowania osiedla – odpowiada Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prasowy prezydenta miasta Torunia. – Żaden wniosek o usunięcie ławek nie wpłynął do Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
ZGM swoje, Miejski Konserwator Zabytków swoje. A gdzieś pomiędzy mieszkańcy, którzy chcieliby móc korzystać z osiedlowych ławek, ale niestety – ze względu na skalę ich zniszczenia – nie mogą. Mogą natomiast pocieszyć się faktem, że połamane ławki są, jak podkreśla Urząd Miasta w korespondencji z nami, przykładem modernistycznej małej architektury lat 30.
Czy wobec apeli mieszkańców miasto zamierza podjąć realne kroki w sprawie ławek?
– Wydział Gospodarki Komunalnej będzie planował umieszczenie zadania (odrestaurowania ławek) w planie budżetu na kolejny rok – podsumowuje Anna Kulbicka-Tondel.
Czy plany zostaną zrealizowane? Do sprawy będziemy wracać.
21 czerwca 2021 @ 21:08
Jak określić teren POMIEDZY ul. Mickiewicza, a ul. Matejki skoro to jest skrzyżowanie ulic?
21 czerwca 2021 @ 14:15
haha zabytek, faktycznie