Co się działo na Marszu Równości?
„Gorzko, gorzko!” – pod takim hasłem, nawiązującym do walki o prawo do zawierania małżeństw przez pary jednopłciowe, przeszedł dziś przez miasto Marsz Równości. W Toruniu odbył się on już po raz piąty.
Uczestnicy zebrali się o 13:00 na Bulwarze Filadelfijskim, następnie przeszli ulicami Warszawską, Wałami gen. Sikorskiego, Mickiewicza, Matejki, aż do Kraszewskiego, gdzie na chwilę zatrzymali się, aby zatańczyć poloneza. Wydarzenie zakończyło się przed Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki.
Możemy różnić się, ale rozmowa, szacunek i tolerancja sprawiają, że budujemy jedną wspólnotę. Toruń jest miastem dla każdej osoby, która chce współtworzyć naszą wspólnotę. To nasze wspólne miasto, które ma w swojej tożsamości wpisaną otwartość – napisał w liście do uczestników prezydent Paweł Gulewski. Tekst odczytał pełnomocnik ds. dialogu i innowacji Patryk Wawrzyński,
W miejscu zakończenia Marszu ustawiło się kilku kontrmanifestantów, którzy odmawiali modlitwę różańcową. Mieli ze sobą transparenty, których treść sugerowała, iż obecny rząd chce wprowadzić do szkół i przedszkoli naukę masturbacji oraz doświadczeń seksualnych. Nie doszło do żadnych incydentów.
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl