Co z planowymi zabiegami w szpitalach? Pacjenci z Torunia nie muszą się obawiać
Opinię publiczną poruszyło zalecenie NFZ i ministra zdrowa, aby ograniczyć do niezbędnego minimum lub czasowo zawiesić udzielanie świadczeń planowych w szpitalach. Zapytaliśmy Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu oraz Specjalistyczny Szpital Miejski, czy planują zawiesić zabiegi planowe.
Wojewódzki Szpital Zespolony im. L. Rydygiera w Toruniu nie planuje na ten moment zawieszać planowych zabiegów. Ostrożniejszy jest Specjalistyczny Szpital Miejski, gdzie decyzje o tym, czy zabieg zostanie zrealizowany czy też nie podejmowane są indywidualnie przez lekarza.
To nie chodzi o odwołanie planowych zabiegów, tylko o ograniczenie do minimum tych zabiegów, które mogą zostać wykonane w późniejszym terminie. Nie dotyczy to diagnostyki oraz leczenia chorób nowotworowych. Należy poza tym wziąć pod uwagę, czy po ewentualnym zabiegu zwiększa się dla pacjenta ryzyko znalezienia się na oddziale intensywnej terapii, co dotyczy m.in. poważnych zabiegów neurochirurgicznych – wyjaśnia Kamila Chyzińska, rzecznik prasowy Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu. – Natomiast w naszym szpitalu decyzję o zabiegu podejmuje indywidualnie lekarz, biorąc pod uwagę stan zdrowia pacjenta oraz ewentualne konsekwencje opóźnionych diagnostyki lub leczenia.
Przypominamy, że 13 marca w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim został ponownie uruchomiony oddział covidowy. Zabezpieczono 13 łóżek, w tym 5 respiratorowych. Na ten moment zajętych jest 10 łóżek.