Cudzoziemcy w regionie. Kto przyjeżdża do nas pracować? [STATYSTYKA]
81 proc. wydanych zezwoleń na pracę w naszym województwie w 2018 r. dotyczyło obywateli Ukrainy. W ub.r. w regionie w porównaniu do 2017 r. nastąpił niemal czterokrotny wzrost liczby wydanych zezwoleń.
Urząd Statystyczny w Bydgoszczy przedstawił dane dotyczące zezwoleń na pracę cudzoziemców w województwie kujawsko-pomorskim w 2018 r. Wydaje je wojewoda. Uprawnia ono cudzoziemca do podjęcia pracy na terytorium Polski.
„W 2018 r. w województwie kujawsko-pomorskim wydano 25,7 tys. zezwoleń na pracę cudzoziemców. Było to więcej zarówno w stosunku do 2017 r. (o 19,2 tys.), jak i w porównaniu z 2013 r. (o 25,1 tys.)” – informuje Urząd Statystyczny. – W analizowanym roku zezwolenia na pracę cudzoziemców z województwa kujawsko-pomorskiego stanowiły 7,8 proc. zezwoleń wydanych w kraju.
Ponad trzy czwarte zezwoleń otrzymali mężczyźni (panowie dostali 19,5 tys. zezwoleń, a panie – 6,1 tys.). Większość zezwoleń – 98,8 proc. – została wydana po raz pierwszy. W 2018 r. wydano też 297 przedłużeń zezwoleń – czterokrotnie więcej niż w 2017 r.
Najwięcej zezwoleń – 20,8 tys., co daje aż 81 proc. – trafiło do obywateli Ukrainy. Obywatele Nepalu otrzymali 3,4 proc. ogólnej liczny wydanych zezwoleń, Białorusi – 3,3 proc. W 2018 r. przeważały zezwolenia – 11,5 tys. – wydane od jednego do dwóch lat.
Gdzie pracują cudzoziemcy? W tym przypadku brano pod uwagę sekcje PKD: administrowanie i działalność wspierająca, w co wlicza się np. agencje pracy tymczasowej (7,3 tys. zezwoleń i 28,4 proc.), budownictwo (28,2 proc.) i przetwórstwo przemysłowe (26,3 proc.).
Wśród cudzoziemców jest 0,6 proc. specjalistów, 1,4 proc. techników i innego średniego personelu, 2,1 proc. pracowników biurowych. Największą grupę – 59,4 proc. – zaś stanowią robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy, pracownicy wykonujący proste prace (18,8 proc.) i operatorzy i monterzy maszyn i urządzeń (16,1 proc.).