Czas rozliczeń finansowych. Zaglądamy do oświadczeń samorządowców

Poznaliśmy oświadczenia majątkowe samorządowców. Wiemy, ile w zeszłym roku zarobili prezydent, jego zastępcy oraz radni. Jak to wygląda na tle innych miast?

Zarobki prezydenta Zaleskiego za miniony rok to prawie 257 tys. zł. Średnio daje to kwotę ponad 21 tys. zł miesięcznie. Nie jest to jednak jedyny dochód włodarza Torunia. Dochodzi do tego emerytura, czyli kolejne 117 tys. zł w zeszłym roku.

Różnice w zarobkach pojawiają się, gdy spojrzymy na oświadczenia wiceprezydentów. Najmłodszy stażem na tym stanowisku Adrian Mól zadeklarował zarobek rzędu 187,5 tys. zł. Paweł Gulewski zarobił ponad 200 tys. zł. Z kolei najwięcej mógł zapisać Zbigniew Fiderewicz, bo ponad 355 tys. zł, prawie 100 tys. zł więcej od prezydenta. Wynika to jednak z faktu, iż w zeszłym roku odszedł on ze stanowiska na ponad 3 miesiące, więc pobrał odprawę, otrzymał również nagrodę z okazji 45-lecia pracy.

Dla porównania prezydent sąsiedniej Bydgoszczy, Rafał Bruski, zarobił prawie 258 tys. zł. Na podobnym poziomie kształtują się zarobki Jacka Karnowskiego, który kieruje Sopotem. Nieco więcej z racji pełnionej funkcji zarobił Rafał Trzaskowski. W swoim oświadczeniu za miniony rok prezydent stolicy wykazał zarobek 260,5 tys. zł. Do tej sumy dochodzą dodatkowe zyski z innych źródeł, jak 40 tys. zł za wykłady w Collegium Civitas, co łącznie daje zarobek 342 tys. zł.

Oświadczenia musieli złożyć także toruńscy radni. Z oświadczenia, które złożył Marcin Czyżniewski, przewodniczący Rady Miasta, możemy się dowiedzieć, iż pobrał on diety w wysokości 48,5 tys. zł. Jednak nie jest to jego jedyny dochód. Jako pracownik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zarobił on 78 tys. zł.

Sprawdziliśmy diety poszczególnych radnych. Łukasz Walkusz zarobił w ten sposób 43,6 tys. zł, Wojciech Klabun 37,7 tys. zł, zaś Margareta Skerska-Roman 35,8 tys. zł. Do tych dochodów dolicza się także umowy o pracę, m.in. w miejskich spółkach, gdzie kwoty rocznych zarobków są nawet kilkukrotnie wyższe niż pieniądze otrzymywane za pełnienie funkcji radnego.

Więcej niż w Toruniu można zarobić w Radzie Miasta Gdańska – tam roczna dieta radnego wynosi średnio około 50 tys. zł. Podobnie sytuacja wygląda w Łodzi. Porównywalne do toruńskich radnych zarobki w kwotach od około 30 do 45 tys. zł osiągają radni zasiadający we Włocławku. W ramach ciekawostki – radna Joanna Hofman-Kupisz z tego właśnie miasta zasiada w zarządzie TTBS w Toruniu, gdzie zarobiła prawie 20 tys. zł.

Nie prezydent Warszawy, ale skarbnik zarabia w stołecznym ratuszu najwięcej – podano kilka dni temu na stronach TVP 3 Warszawa. – Mirosław Czekaj zarobił w ubiegłym roku niecałe 0,5 mln zł.

W Grodzie Kopernika wygląda to inaczej. Aneta Pietrzak, która jest miejskim skarbnikiem od lutego zeszłego roku, zarobiła 221 tys. zł, czyli ponad 36 tys. zł mniej niż prezydent.

Nie znamy jeszcze oświadczeń, które złożyli kierownicy takich spółek jak Miejski Zarząd Dróg czy Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, gdyż nie zostały one dotychczas opublikowane na stronach Biuletynu Informacji Publicznej.