Czy na lewobrzeżu będzie lepiej z pocztą?
Wracamy do sprawy placówki pocztowej na lewobrzeżu, o której pisaliśmy pod koniec stycznia. Tym razem radni postanowili zainteresować sprawą kierownictwo Poczty Polskiej.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy utworzenia placówki pocztowej w lewobrzeżnej części miasta. Wniosek w tej sprawie złożyli do prezydenta Michała Zaleskiego radni Koalicji Obywatelskiej: Margareta Skerska-Roman, Piotr Lenkiewicz oraz Bartosz Szymanski. Aktualnie po tej stronie Wisły z usług pocztowych można skorzystać w punktach przy ul. Poznańskiej i Szkolnej, co w opinii mieszkańców jest niewystarczające i nie spełnia wszystkich potrzeb związanych z korzystaniem z poczty.
W swojej odpowiedzi prezydent Zaleski stwierdził, że tematem zajmuje się od kilku miesięcy. Skierował pismo do dyrektora Regionu Sieci Poczty Polskiej w Bydgoszczy, jednak nie otrzymał na nie odpowiedzi.
Obecnie na Glinkach zamieszkuje zbyt mała liczba mieszkańców. Ponadto w budynkach Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej na tym osiedlu nie ma lokalu, który mógłby być zaproponowany na działalność takiej placówki. Dopiero w kolejnych, projektowanych budynkach TTBS na osiedlu (Glinki – etap III, bezpośrednio przy ul. Poznańskiej), przewidziane zostały lokale użytkowe – dodał prezydent.
W połowie lutego radni skierowali pismo do Karola Górskiego, dyrektora regionalnego poczty.
Na pewno rozwiązaniem, które ułatwiłoby codzienne korzystanie z usług zaufanego operatora pocztowego, jakim jest Poczta Polska S.A., byłoby zwiększenie liczby osób obsługujących – napisano w liście.
Dyrektor odpowiedział:
Przeprowadzono rozmowy z lokalnymi przedsiębiorcami oraz przekazano ulotki z ofertą dotyczącą współpracy na zasadach agencyjnych. Łącznie wykonano pięć wizji lokalnych na terenie Torunia oraz Małej i Dużej Nieszawki. Przedstawiono ofertę ponad 70 potencjalnym kontrahentom.
W czerwcu zeszłego roku ruszył punkt pocztowy przy ul. Białej, działał on do końca grudnia.
Dyrektor Górski zwrócił się do radnych o pomoc w pozyskaniu przedsiębiorców do podjęcia współpracy z pocztą. Poinformował także, że filia Urzędu Pocztowego nr 5 przy ul. Poznańskiej 73 ma być przeniesiona do większego lokalu, dzięki czemu pojawi się tam więcej okienek.
O komentarz do tej odpowiedzi poprosiliśmy radną Margaretę Skerską-Roman:
Uważam, że rozwiązanie zaproponowane przez Pocztę Polską S.A. jest niewystarczające i pozorne. Na lewobrzeżu jest problem ze znalezieniem lokali usługowych, szczególnie w okolicach ul. Poznańskiej. W kontekście przeniesienia placówki z tej lokalizacji do większego lokalu, to na pewno nie będzie to działanie natychmiastowe. Poza tym sam operator pocztowy jakby nie zauważa tendencji rozwojowych, jakie dotyczą lewobrzeżnej części Torunia. Czy nie lepiej być już na to przygotowanym zawczasu?
Co więc można by było zrobić? Radna Koalicji Obywatelskiej proponuje:
Pewnie sytuację rozwiązałoby choć trochę uruchomienie dodatkowego okienka w placówce przy ul. Łódzkiej 35, choć taka propozycja nie pojawiła się w ogóle. W sytuacji problemów z lokalizacją to jedyne na ten moment działanie ratujące sytuację.
A co z pomysłem wsparcia w sprawie szukania przedsiębiorców chętnych do prowadzenia punktu?
Każdy sposób na promocję jest dobry, ale to się nie sprawdziło, więc mam do tego sporo dystansu. Zresztą odbieram to osobiście jako częściowe przerzucenie odpowiedzialności – odpowiada Skerska-Roman.
19 kwietnia 2022 @ 17:21
Popieram zwiększenie przepustowości poczty przy Łódzkiej.
Ponadto, wspomniane TTBS posiada pomieszczenia na Czerniewicach, w których można by utworzyć UP dla tego osiedla i części Rudaku co odciążyło by UP przy Łódzkiej.
Zdaję sobie sprawę, że nie rozwiązuje to problemu mieszkańców ul. Poznańskiej, ale pozwoliło by na odciążenie chociaż jednego z urzędów. Proponowanie tworzenia agencji jest mrzonką, gdyż one się nikomu prócz PPSA nie opłacają.