Dziki grasują na Rudaku. Mieszkańcy są bezradni
Mieszkańcy toruńskiej dzielnicy Rudak od dwóch tygodni zmagają się z problemem dzików, które regularnie odwiedzają ich ogródki, niszcząc trawniki i grządki. Jedna z mieszkanek, której posesja znajduje się w centrum tych wizyt, opowiedziała o swojej trudnej sytuacji.
– Od dwóch tygodni dziki odwiedzają mój ogród na Rudaku – pisze ironicznie jedna z mieszkanek Torunia. – Cały trawnik jest przekopany wzdłuż i wszerz, a ogródek z warzywami zniszczony. Stado liczy kilkanaście osobników. Jak dodaje, kontakt ze Strażą Miejską i Centrum Zarządzania Kryzysowego nie przynosi oczekiwanych rezultatów. – Mówią mi, że mam dzwonić w momencie, kiedy dziki będą w moim ogrodzie, ale jak mam je poprosić, żeby poczekały, aż podeślą patrol? – pyta retorycznie.
Problem dzików w wielu miastach w Polsce coraz poważniejszy. Mieszkańcy czują się bezradni wobec coraz częstszych wizyt tych zwierząt. Dziki, szukając pożywienia, niszczą trawniki i ogrody, co powoduje duże straty materialne, ale przede wszystkim frustrację wśród ich właścicieli.
Po informacje z regionu zapraszamy na nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl