Egzaminatorzy z WORD-u oblewali wskazanych kursantów? Prokuratura wszczęła śledztwo
Dyrektor toruńskiego WORD-u miał wskazywać egzaminatorom osoby, które mają nie zaliczyć egzaminu na prawo jazdy. Chodziło o osoby z nim skonfliktowane. Ci sami egzaminatorzy zgłosili się ze sprawą do prokuratury. Szczegóły afery ujawnia Dziennik Nowości.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień i działania na szkodę instytucji przez funkcjonariusza publicznego. Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia. Marek Staszczyk, dyrektor toruńskiego WORD-u, miał wywierać naciski na czwórkę egzaminatorów w sprawie niezaliczenia egzaminów osobom, skonfliktowanym z dyrekcją. Chodziło o kursantów, którzy – jak donosi Dziennik Nowości – przyjeżdżali na egzaminy własnymi samochodami szkoleniowymi. Egzaminatorzy złożyli doniesienie do prokuratury, dołączając obszerny materiał dowodowy, m.in. nagrania audio i wideo.
Śledztwo zostało wszczęte przez Prokuraturę Rejonową Toruń – Wschód. Nowości informują, że dyrektor Marek Staszczyk kategorycznie zaprzecza wszelkich zarzutom.