Gigantyczny bałwan na Rubinkowie. Musiało go złożyć aż pięć osób
W weekend pod wieżowcem przy ul. Łyskowskiego 7 stanął gigantyczny bałwan. Mierzy on 2 metry i 40 centymetrów. Zdjęcia śnieżnego stwora pojawiły się w mediach społecznościowych.
Na pomysł ulepienia takiego bałwana wpadł Szymon Szatkowski. Samo toczenie kul trwało około dwóch godzin. Jednak aby móc je złożyć, trzeba było pomocy.
Trochę pomagał mi sąsiad, bardzo miły człowiek z Ukrainy. Potem przyszły kolejne osoby, bo we dwóch też byśmy nie dali rady – mówi twórca konstrukcji. – W sumie śniegowy brzuch i śniegową głowę montowaliśmy bałwanowi w pięciu chłopa.
Ten bałwan nie posiada praktycznie żadnych ozdób poza czarnymi oczami z węgla oraz zepsutym już nosem z marchewki, który jednak ciężko wymienić, gdyż kule pokryły się z lodem. To nie pierwsza tego typu akcja w wykonaniu pana Szymona, podobny bałwan powstał rok temu, wtedy sąsiedzi ubrali go m.in. w fartuszek. Zwyczaj tworzenia lodowych postaci mieszkaniec Rubinkowa praktykował także w Gdańsku i Słupsku, gdzie wcześniej mieszkał.
Stwór cieszy się zainteresowaniem okolicznych mieszkańców, którzy robią sobie z nim zdjęcia. Sam twórca zapowiada, że podczas następnej zimy powstanie jeszcze większy bałwan.