Dom Grossówny zostanie przeniesiony. Co będzie się w nim znajdować?
Toruński Oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami poinformował, że dom z pruskiego muru, w którym za młodu mieszkała przedwojenna aktorka Helena Grossówna zostanie przeniesiony. W przedsięwzięcie zaangażuje się m.in. Muzeum Etnograficzne. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, gdzie przeniesiony zostanie budynek, ale wiadomo za to, co prawdopodobnie się w nim znajdzie.
Przypominamy, że kilka tygodni temu rozbiórką domu Heleny Grossówny żył cały Toruń. Miejski Konserwator Zabytków zgodził się na rozbiórkę obiektu, a miasto mówiło o jego „skromnych walorach zabytkowych”. W tym miejscu miał stanąć parking dla powstającego obok bloku. Gwałtownie sprzeciwili się temu nie tylko toruńscy aktywiści, ale także politycy i miłośnicy naszego miasta. Głośno mówiono o skandalu. Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus zaproponowała, aby stworzyć w tym miejscu muzeum kina przedwojennego, a Towarzystwo Opieki nad Zabytkami wystosowało wniosek o wpisanie budynku do rejestru zabytków. Tym samym rozbiórka powinna zostać przerwana. Niestety, tak się nie stało. Dopiero po interwencji policji i Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu inwestor przerwał rozbieranie dachu.
W chwili obecnej trwa procedura wpisania obiektu do rejestru zabytków. W czwartek 1 kwietnia odbyła się przy ul. PCK wizja lokalna, zorganizowana przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Inwestor zgodził się przekazać budynek bez działki jako darowiznę, a sam obiekt został przez niego zabezpieczony. Podjęto decyzję, że budynek zostanie przez pracowników Muzeum Etnograficznego zinwentaryzowany i przeniesiony. Elementy drewniane poddane zostaną ponad to fumigacji, czyli zabezpieczeniu przed szkodnikami. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jaka będzie nowa lokalizacja domu Grossówny. TONZ donosi jednak, że znane jest przyszłe przeznaczenie obiektu.
– Plan przeznaczenia domu Grossówny na Dom Aktora z częścią na próby czy miejsce spotkań dla społeczności lokalnej jest aktualny. Oczywiście wraz z odtworzeniem tradycyjnego ogrodu z toruńskich przedmieść. Osiedle, na które trafi (oby to było Mokre!) zyska bardzo urokliwą atrakcję – czytamy w mediach społecznościowych TONZ-u.
Gjk
12 kwietnia 2021 @ 20:35
Dokładnie tak właśnie jest prawidłowo.
Przywrócenie do stanu w jakim budynek objęli.
Wydatki finansowe,
PUBLICZNE,
zadeklarowane przez
MARSZAŁKA WOJEWÓDZTWA,
na „przeniesienie budynku” ?!
A niby na jakiej podstawie?
Za wszystko musi zapłacić inwestor, jest to bowiem koszt tej inwestycji.
To jest oczywiste.
P.S. Brawo obywatele społecznicy.
Ale to dopiero połowa, ta łatwiejsza.
Nie pozwólcie „usunąć” tego budynku.
Brońcie maszego miasta-Torunia.
Brońcie tożsamości torunian,
ich identyfikacji historycznej i kulturowej.
Zbyt dużo już dokonano zniszczeń i błędów.
Teść
12 kwietnia 2021 @ 19:15
Wpisać na listę zabytków i nakazać przywrócenie do stanu przed rozbiórką dachu. Następnie niech się starają o pieniądze na rewitalizację.
bezsens
12 kwietnia 2021 @ 14:15
Bezsens. W Toruniu, na Mokrem i na Chełmionce mieliśmy wiele ładniejszych pruskich murów o architekturze ładniejszej od tego z PCK (wykusze, sztukateria, snycerstwo, Ganki) i były bezmyślnie rozbierane, tak jak obecnie ten przy Grudziądzkiej 72. I pies z kulawą nową się nie upomniał.
Przeniesienie w inne miejsce, czyli….mimo wszystko zniknięcie tego domku z miejsca pierwotnego.
Gjk
12 kwietnia 2021 @ 16:52
TAK.
Niszczenie identyfikacji torunian.
To stała „akcja”.
Brońcie Torunia,
przed błędami w niszczeniu naszej kultury materialnej.
Bo kim będziemy torunianie?
MASĄ ? SYPIALNIANĄ MASĄ ?
Gjk
12 kwietnia 2021 @ 11:30
Żadna darowizna bez działki.
Odebranie budynku wraz z działką-
to jest prawidłowe rozwiązanie.