Uderzą w Tuba Dei w południe
W samo niedzielne południe, 6 marca, odezwie się symbol Torunia. Dzwon Tuba Dei. To wydarzenie wyjątkowe, bo Diecezja Toruńska z myślą o wsparciu Ukraińców walczących z najazdem rosyjskim, postanowiła w ten sposób zwrócić uwagę na wydarzenia za naszą wschodnią granicą. Wiekowy dzwon odzywa się rzadko – wyłącznie, gdy jest ku temu ważny powód.
W geście solidarności z Ukrainą zaatakowaną przez Rosję i dzielnie broniącym się narodem ukraińskim w niedzielne południe 6 marca w Toruniu zabije dzwon Tuba Dei – informuje ksiądz Paweł Borowski, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej Toruńskiej. – Bicie dzwonu ma także przypominać o potrzebie działania: post, modlitwa i jałmużna to nie tylko filary Wielkiego Postu, ale także wyraz naszej miłości względem udręczonych wojną braci i sióstr. Do tych filarów wielu wiernych z diecezji toruńskiej dodaje jeszcze swój czas poświęcony na wolontariat oraz otwarte na uchodźców mieszkania i domy.
Przypomnijmy, że Tuba Dei to największy obecnie średniowieczny dzwon na świecie. Starszy od krakowskiego Dzwonu Zygmunta i jest niezwykły nie tylko z racji wieku, ale także położenia. Wisi na 600-letnim belkowaniu – specjalnym systemie drewnianej konstrukcji. Aby ją poruszyć potrzeba kilku ludzi do rozkołysania dzwonu. Jednocześnie jest jednym z trzech dzwonów w Europie poruszanych siłą nóg, a nie rąk.